Finlandia pozywa Rosję za odcięcie gazu. „Mają szansę na zwycięstwo”

Finlandia pozywa Rosję za odcięcie gazu. „Mają szansę na zwycięstwo”

Finlandia
Finlandia Źródło: Pixabay
Pod koniec zeszłego tygodnia Rosja zakręciła Finlandii kurek z gazem. Finlandzki operator pozwał Gazprom ze jednostronną zmianę warunków umowy. Eksperci nie mają wątpliwości, że Finowie mają szansę na zwycięstwo, choć nie przyjdzie ono od razu.

21 maja fińska spółka Gasgrid poinformowała, że Gazprom wstrzymał dostawy gazu ziemnego do Finlandii. – Import gazu przez punkt wejścia Imatra został wstrzymany – potwierdził fiński państwowy operator systemu przesyłowego gazu ziemnego Gasgrid Finland. Informację o wstrzymaniu dostaw w minioną sobotę potwierdziła też fińska państwowa spółka energetyczna Gasum.

Dlaczego Finlandia?

Finlandia to trzecie państwo Unii Europejskiej, któremu Gazprom odciął w ostatnim czasie dostawy gazu. 27 kwietnia Rosjanie zakręcili kurek z surowcem Polsce oraz Bułgarii. Dlaczego zdecydowali się na ten ruch właśnie wobec Finlandii? Oficjalnym powodem jest niechęć Helsinek wobec żądań Kremla, odnośnie płatności za gaz w rublach (żądanie to znalazło się w dekrecie wydanym na początku kwietnia przez prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina). Tyle, że wiele innych państw wyraziło podobne stanowisko, a mimo to do wstrzymania dostaw gazu nie doszło. Według części ekspertów prawdziwym powodem może być odwet za zgłoszenie formalnego akcesu do NATO.

Niezależnie od prawdziwego motywu Rosjan, finlandzki operator pozwał Gazprom za jednostronną zmianę warunków umowy. Według Dawida Piekarza, wiceprezesa Instytutu Staszica, Finowie mają szanse na zwycięstwo, choć nie przyjdzie ono od razu.

– Finowie mają szansę na zwycięstwo, podobnie jak Polska ma szansę na zwycięstwo za kontrakt jamalski, który też został zerwany. Myślę, że zajmie im to 4–5 lat – powiedział w programie „Money. To się Liczy” Piekarz.

Ekspert zwrócił uwagę, że Rosja zakręciła kurek z gazem krajom, które „były do tego najlepiej przygotowane”. Piekarz podkreśla, że dla naszego kraju to co się stało oznacza „pewne przyspieszenie czegoś, co było i tak nieuniknione, bo sami chcieliśmy od rosyjskiego gazu odchodzić”.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Szwecja i Finlandia na drodze do NATO. Oba kraje mają „silne wsparcie” Joe Bidena