Oszustwo „na Lotto”. Pracownica sklepu ukradła kilkadziesiąt tysięcy złotych

Oszustwo „na Lotto”. Pracownica sklepu ukradła kilkadziesiąt tysięcy złotych

Oszustwo
Oszustwo Źródło:Pixabay
Co jakiś informujemy o coraz to bardziej wymyślnych oszustwach dokonywanych przez osoby, które w niecny sposób chcą się wzbogacić. Sprytny sposób na „dorobienie” do pensji znalazła kasjerka jednego ze sklepów w Łomiankach. Można go określić, jako oszustwo „na Lotto”.

Gdy policjanci komisariatu w Łomiankach otrzymali zgłoszenie o podejrzeniu oszustwa w jednym z okolicznych sklepów, najpewniej nie sądzili, że stoi za nim pracująca w placówce handlowej 36-letnia ekspedientka. Po ustaleniu wstępnych okoliczności, kasjerka została zatrzymana.

Kasjerce grozi nawet 8 lat więzienia

Dlaczego kobiecie postawiono zarzut oszustwa? Ze zgromadzonego materiału dowodowego – jak podaje portal o2.pl – wynika, że ekspedientka od kilku miesięcy wypłacała sobie ze sklepowej kasy wygrane w kolekturze. Problem w tym, że tych wygranych nie było. Kobieta w ciągu tych kilku miesięcy wzbogaciła się o kilkadziesiąt tysięcy złotych.

36-latka za oszustwo, które można określić „na Lotto” odpowie przed sądem. Grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Oszustw dokonywanych przez pracowników sklepu niestety nie brakuje i niskie wynagrodzenia nie są tu żadnym wytłumaczeniem. Jakiś czas temu głośno było o przypadku 20-letniej kasjerki z Pomorza, która oszukiwała pracodawcę „na paragon” – gdy klient nie zabrał ze sobą paragonu, usuwała transakcję z systemu, a pieniądze zabierała dla siebie. W ciągu kilku tygodni „dorobiła” w ten sposób do pensji ponad 1500 zł.

– Sprzedawczyni wykorzystywała fakt pozostawienia przez klienta paragonu, wprowadzała na kasę fiskalną sprzedany towar, a następnie, po przekazaniu pieniędzy przez klienta, wprowadzała do kasy polecenie usunięcia transakcji, a pieniądze za towar zabierała dla siebie – wyjaśniali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

20-latka została zatrzymana. Usłyszała łącznie 22 zarzuty dotyczące oszustw na szkodę sklepu, w którym pracowała.

Czytaj też:
300 tysięcy złotych na „pomocy” funkcjonariuszom straciła 47-letnia kobieta

Źródło: o2.pl, trojmiasto.pl, Wprost.pl