„Królowa krypto” trafiła na listę najbardziej poszukiwanych przez FBI. Oszukała na ponad 4 mld dolarów

„Królowa krypto” trafiła na listę najbardziej poszukiwanych przez FBI. Oszukała na ponad 4 mld dolarów

Ruja Ignatova
Ruja Ignatova Źródło: Wikimedia Commons
Ruja Ignatova, znana jako „królową krypto” znalazła się na liście dziesięciu najbardziej poszukiwanych osób przez FBI. Podejrzana jest o wyłudzanie pieniędzy od inwestorów przez założoną przez siebie firmę kryptowalutową OneCoin. Osoby te straciły w sumie ponad 4 mln dolarów.

Ruja Ignatova założyła OneCoin w 2014 roku w Bułgarii. Kierowała firmą do 2017 roku, kiedy zaginęła, po tym jak została oskarżona przez prokuratorów federalnych na Manhattanie m.in. o oszustwo i pranie pieniędzy. OneCoin uznano za piramidę finansową. Inwestorzy stracili w sumie ponad 4 mld dolarów. – Doskonale zaplanowała swój plan, wykorzystując szalone spekulacje wczesnych dni kryptowaluty – powiedział cytowany przez BBC Damian Williams, prokurator federalny na Manhattanie.

Jedyna kobieta w 10-tce poszukiwanych przez FBI

W czwartek Ignatova trafiła do dziesiątki najbardziej poszukiwanych osób przez FBI. „Królowa krypto” jest jedyną kobietą na tej liście. BBC przypomina, że FBI dodaje uciekinierów do swojej listy, gdy ma nadzieję, że opinia publiczna będzie w stanie pomóc w ich wytropieniu. Dla osób, które okażą się pomocne w ujęciu poszukiwanej przewidziano nagrodę w wysokości aż 100 tys. dolarów.

Jamie Bartlett, autor podcastu BBC „The Missing Cryptoqueen” uważa, że znalezienie się Ignatovej na liście FBI zwiększy szanse na jej schwytanie. Dlaczego przez pięć lat się to nie udało? Bartlett zwraca uwagę, że kobieta zniknęła z co najmniej 500 mln dolarów, co bez wątpienia pomagało jej w ukryciu. W jego ocenie mogła w tym czasie zmienić swój wygląd i zadbać o stworzenie nowych, wysokiej jakości dokumentów tożsamości. Bartlett nie wyklucza jednak, że Ignatovej może już nie być wśród żywnych.

„Królowa krypto” po raz ostatni była widziana na pokładzie samolotu z Bułgarii do Grecji w 2017 roku.

Czytaj też:
Kryptowaluty nurkują. Bitcoin znów poniżej 20 tysięcy dolarów