Bitcoin od 15 czerwca utrzymuje się w okolicach 20 tysięcy dolarów. To wtedy zakończył się gwałtowny spadek z wcześniejszego poziomu psychologicznego w okolicach 30 tysięcy dolarów. Przez równo dwa tygodnie największa z kryptowalut trzymała więc poziom, który właśnie wydaje się pękać. Jeśli trend będzie się utrzymywał, to możemy być świadkami kolejnych minimów.
Bitcoin tanieje i ciągnie za sobą inne kryptowaluty
Za jednego Bitcoina trzeba obecnie zapłacić nieco poniżej 20 tysięcy dolarów. To pierwszy tak niski poziom od 23 czerwca, gdy największa z kryptowalut zaczęła drożeć, a wraz z nią wszystkie inne cyfrowe aktywa. Dawało to cień nadziei, że najgorsze momenty już za rynkiem. Już 27 czerwca jednak korekta na rynku się zakończyła i krypto wróciły do ruchu spadkowego. Dziś Bitcoin znów dotarł do psychologicznej granicy 20 tysięcy dolarów, która została pokonana. W ujęciu dobowym spadek wynosi obecnie 5,3 proc. W ciągu tygodnia kryptowaluta potaniała o 1,1 proc.
Wyraźny spadek zalicza też Ethereum. W ciągu doby druga kryptowaluta potaniała o prawie 8 proc. W ujęciu tygodniowym nadal pozostaje jednak 4 proc. na plusie, co pokazuje, jak mocne były ostatnie dni na rynku. Spadki widać także na popularnych projektach Cardano i Solana. Odpowiedni tracą one w ciągu ostatnich 24 godzin 4,8 i 9,8 proc. Nadal utrzymują się na plusie w ujęciu tygodniowym.
Memecoiny mocno w dół
Bardzo mocno tracą także memiczne kryptowaluty, czyli przede wszystkim Dogecoin i Shiba Inu. Ulubiona kryptowaluta Elona Muska w ciągu doby spadła o 9,8 proc. i kosztuje obecnie 0,06 dolara. W ujęciu tygodniowym nadal jest blisko 6 proc. na plusie. Shiba Inu traci jeszcze bardziej. Kryptowaluta tej doby potaniała o 11 proc., ale w ciągu siedmiu dni nadal utrzymuje poziom 3,8 proc. na plusie.
Czytaj też:
Na giełdach i rynku kryptowalut ponowne tąpnięcie. Bitcoin blisko psychologicznej granicy