Polska zbiórka na tureckiego drona bojowego Bayraktar dla ukraińskiej armii trwa. Jest to broń, która od początku wojny wywołanej przez Rosję pokazuje swoją niezwykłą skuteczność i przydatność na polu walki. W internecie pojawiło się ostatnio kilka zbiórek na tego typu urządzenia, gdzie osoby prywatne mogą wpłacać swoje środki. Ogromną popularnością cieszyła się zrzutka zorganizowana przez Serhija Prytułę, ukraińskiego prezentera telewizyjnego, komika i polityka. Zebrano na niej ponad 20 milionów dolarów. „Nasz naród jest po prostu wspaniały. Kiedy się zjednoczymy, potrafimy zrobić rzeczy niemożliwe” – napisał wtedy pomysłodawca zrzutki.
Polacy zbierają na Bayraktara dla Ukrainy
Zainspirowany sukcesem tej akcji, podobną postanowił przeprowadzić Sławomir Sierakowski z Krytyki Politycznej. Celem polskiej zbiórki jest zakup jednego Bayraktara, na którego potrzeba aż 22,5 miliona złotych. Zbiórka przebiega bardzo sprawnie. Polacy chętnie dorzucają się na szczytny cel. Do tej pory na koncie akcji jest już ponad 9 milionów złotych, czyli 40 proc. wymaganej sumy. Do końca pozostało jeszcze 18 dni.
Co ciekawe, w zrzutce nie brakuje jednorazowych wpłat po kilkanaście tysięcy złotych. Największa wpłata, dokonana przez jedną osobę to aż 50 tysięcy złotych. Dane hojnego wpłacającego są jednak ukryte. Z racji tego, jak działa zbiórka, możliwe jest również organizowane w jej ramach mniejszych grup, które zrzucają się na ten cel. Aż 52 tysiące złotych zebrali np. Białorusini mieszkający w Polsce. Pokaźną kwotę, bo aż blisko 29 tysięcy złotych uzbierali także użytkownicy portalu Joe Monster.
Bayraktar TB2, czyli dron, który został symbolem
Bayraktar TB2 to turecki dron, który wykonany jest przede wszystkim z kompozytów węglowych oraz aluminium. Ma 6,5 metra długości 12 metrów rozpiętości skrzydeł. Może latać z maksymalną prędkością 22 km/h, ale jego średnia prędkość przelotowa to 130 km/h. Maksymalna wysokość, na której może latać Bayraktar TB2, to 8,2 km, ale standardowo operuje na wysokości 5,5 km. Może pozostawać w powietrzu do 27 godzin.
Czytaj też:
Polska zbiera na Bayraktara dla Ukrainy. Wzruszające nagranie dziecka z Odessy