Ustawowe ceny produktów i paliw? Wiemy, co na ten temat sądzą Polacy

Ustawowe ceny produktów i paliw? Wiemy, co na ten temat sądzą Polacy

Zakupy
Zakupy Źródło:Wikimedia Commons
Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu ustawowych cen na produkty spożywcze - wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i Dziennika Gazety Prawnej. Mniej krytycznie patrzymy na pomysł regulowania cen paliw.

Wprowadzenie regulowanych cen na podstawowe produkty to jedna z propozycji dotycząca walki z inflacją. Na rozwiązanie to zdecydowały się chociażby Węgry (kilka miesięcy temu tamtejszy rząd ustanowił maksymalną cenę m.in. mąki, mleka, oleju, czy cukru), a ceny paliw częściowo reguluje Chorwacja. Pracownia United Surveys w sondażu dla Dziennika Gazety Prawnej i RMF FM sprawdziła, jak na ten pomysł zapatrują się Polacy.

Okazuje się, że wprowadzenia maksymalnych cen na podstawowe produkty spożywcze nie chce niemal 60 proc. ankietowanych, z czego 40,5 proc. zdecydowanie nie zgadza się na takie rozwiązanie, zaś 19 proc. „raczej” się nie zgadza.

Co trzeci Polak za regulowanymi cenami

Po drugiej stronie jest blisko jedna trzecia respondentów (31,1 proc.). Zdecydowanym orędownikiem wprowadzenia regulowanych cen jest 15,9 proc. badanych, nieco mniej, bo 15,2 proc. udzieliło odpowiedzi „raczej się zgadzam”. RMF FM zwraca uwagę, że największym zwolennikiem ustawowych cen są osoby starsze, po 70 roku życia (54 proc.), podczas gdy w najmłodszej grupie wiekowej 18-29 lat koncepcja ta cieszy się znikomym poparciem (zaledwie 5 proc.).

Nieco mniej krytyczni jesteśmy wobec wprowadzenia maksymalnych cen na benzynę i olej napędowy na stacjach benzynowych. Przeciwnikiem tej opcji jest 52,1 proc. ankietowanych (39,8 proc. jest zdecydowanie na nie, 12,3 proc. „raczej” na nie). Rozwiązanie to popiera natomiast prawie 40 proc. respondentów z czego 26,1 proc. to zdecydowani zwolennicy, zaś 13,8 proc. udzieliło odpowiedzi "raczej się zgadzam".

Rząd póki co nie ma planów wprowadzenia maksymalnych cen produktów spożywczych czy benzyny. RMF FM przypomina jednak, że pół roku temu pomysł ten zaproponował na antenie Polsat News poseł Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Smoliński, podkreślając, że regulowane ceny mogłyby być sposobem na walkę z inflacją. Po burzy medialnej w tej sprawie poseł stwierdził, że był to jego „autorski projekt na użytek programu”.

Czytaj też:
Podatek Belki zostanie zlikwidowany? Rzecznik rządu zabrał głos