Rada Ministrów zajmie się we wtorek projektem rozporządzenia w sprawie płacy minimalnej. Opublikowany dziś na stronach rządowych projekt zakłada, że minimalne wynagrodzenie za pracę wzrośnie w styczniu przyszłego roku z obecnych 3010 zł brutto do poziomu 3383 zł brutto. Z uwagi na wysoką inflację najniższa krajowa wzrośnie w 2023 roku dwukrotnie (dzieje się tak gdy w ustawie budżetowej prognozowany wskaźnik przekracza 5 proc.). Druga podwyżka ma nastąpić w lipcu i zgodnie z rządowym rozporządzeniem ma wynieść 3450 zł brutto. Z kolei minimalna stawka godzinowa ma od stycznia wynieść 22,10 zł, zaś od lipca 22,50 zł. Obecnie minimalna stawka godzinowa wynosi 19,70 zł brutto.
Płaca minimalna. Wzrost o 440 zł
To oznacza, że płaca minimalna w połowie przyszłego roku wzrośnie o 440 zł w stosunku do obecnej kwoty. Stawki przedstawione w projekcie są zgodne z propozycją rządu zaprezentowaną w czerwcu br. Tymczasem minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg w niedawnym wywiadzie dla „Faktu” zapowiedziała, że zaproponuje nowe kwoty płacy minimalnej w 2023 roku.
– Proponujemy 3450 zł od 1 stycznia i 3500 zł od 1 lipca – poinformowała w rozmowie z tabloidem szefowa resortu rodziny i polityki społecznej. – To nie jest ostateczna kwota, będziemy rozmawiać jeszcze w tej sprawie z resortem finansów. To wysoki wzrost, ale patrząc na inflację – konieczny – dodała.
Ostateczny termin na przedstawienie wysokości minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku mija 15 września, czyli w najbliższy czwartek.
Czytaj też:
Waloryzacja rent i emerytur. Wiceminister podał nową stawkę