Podwyżek stóp procentowych na razie nie będzie? Ważna deklaracja członka RPP

Podwyżek stóp procentowych na razie nie będzie? Ważna deklaracja członka RPP

NBP
NBP Źródło:Wikimedia Commons
Dotychczasowe podwyżki stóp procentowe są wystarczające do ustabilizowania oczekiwań inflacyjnych. Teraz nie jest dobry moment na dalsze gwałtowne ruchy - mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Ireneusz Dąbrowski, członek RPP.

Przypomnijmy, że 5 października – ku zaskoczeniu wielu ekonomistów – Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecydowała o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, co było pierwszą taką decyzją gremium od października zeszłego roku (w tym czasie mieliśmy 11 podwyżek stóp procentowych z rzędu). Decyzja ta uruchomiła spekulacje – czy to jednorazowy ruch i za miesiąc RPP wróci do podwyżek, czy też może Rada nie zamierza podwyższać stóp procentowych przez dłuższy okres.

Stopy procentowe pozostaną bez zmian?

Przeciwnikiem dalszych podwyżek jest Ireneusz Dąbrowski, członek RPP. – Dotychczasowe podwyżki są wystarczające do ustabilizowania oczekiwań. Teraz nie jest dobry moment na dalsze gwałtowne ruchy – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Dąbrowski.

– Bo inflacja ma charakter przede wszystkim podażowy. Wiemy jakie są jej przyczyny: to pandemia i spowodowane przez nią zaburzenia w łańcuchach dostaw oraz kryzys energetyczny. Teraz wzrost cen energii przekłada się na ceny innych towarów i usług. Musimy zaczekać, aż te dostosowania cen do nowych realiów się dokonają. Jeżeli źródła inflacji są po stronie podażowej, to nie ma sensu tłumienie popytu. To jest prosta droga do recesji – dodaje.

W dalszej części wywiadu członek RPP podkreśla, że stoimy przed wyborem: albo walka z inflacją będzie dłuższa i łagodniejsza, ale bezpieczna, albo szokowa, ale ryzykowna. – Możemy szybko stłumić inflację, ale to będzie jak w żarcie: operacja się udała, ale pacjent zmarł. Terapia szokowa spowodowałaby falę upadłości firm i gwałtowny wzrost bezrobocia. Z tego nie jest łatwo wyjść – tłumaczy Dąbrowski.

Prezes NBP Adam Glapiński tuż po ostatniej decyzji RPP podkreślał, że Rada „zatrzymała" cykl podwyżek stóp procentowych, ale nie oznacza to, że to „formalny koniec cyklu podwyżek". – My nie mówimy, że już na dobre przestajemy podwyższać stopy procentowe, zamknęliśmy cykl. Przerwaliśmy cykl. Być może przyjdą takie dane, że ten cykl podwyżek zostanie zamknięty, ale to nie jest jeszcze ten moment – powiedział szef Banku Centralnego.

Decyzję RPP ws. stóp procentowych poznamy na początku listopada.

Czytaj też:
Co dalej ze stopami procentowymi? Jest najnowsza prognoza jednego z banków
Czytaj też:
Przemysław Litwiniuk o sytuacji w RPP: jeśli refleksji nie będzie, pójdę do sądu

Źródło: Rzeczpospolita, Wprost.pl