Strajk włoski na gdańskim lotnisku? Groźba paraliżu

Strajk włoski na gdańskim lotnisku? Groźba paraliżu

Lotnisko w Gdańsku
Lotnisko w Gdańsku Źródło: Shutterstock / Shevchenko Andrey
W nocy ze środy na czwartek po raz kolejny w Porcie Lotniczym Gdańsk nie wylądował żaden samolot. Powodem są urlopy i zwolnienia lekarskie kontrolerów ruchu lotniczego. Coraz głośniej mówi się, że mamy do czynienia ze strajkiem włoskim spowodowanym niezadawalającymi wynagrodzeniami. Lotnisku grozi paraliż.

Noc ze środy na czwartek (z 26 na 27 października) była kolejną, kiedy w Porcie Lotniczym Gdańsk nie wylądował żaden samolot (miały wylądować dwa, jednak lotnisko było nieczynne od godziny 00.30 do 6.00 rano). Ma to związek z faktem, iż wszyscy kontrolerzy zbliżania przebywają na zwolnieniach lekarskich i urlopach.

Pierwszy raz czwarte co do wielkości lotnisko w Polsce zostało zamknięte na noc w miniony piątek wieczorem. Sytuacja powtórzyła się także kolejnej nocy, z soboty na niedzielę (od godziny 2.00 do 6.00 rano lotnisko było zamknięte dla pasażerów i samolotów). W ciągu dnia – gdy ruch lotniczy jest największy – sytuacja również nie wygląda zbyt dobrze. – W minionym tygodniu zdarzały się opóźnienia samolotów powyżej jednej godziny – informuje serwis 300Gospodarka rzeczniczka prasowa Portu Gdańsk, Agnieszka Michajłow, podkreślając, że linie lotnicze „starają się jakoś dostosować do tej sytuacji".

Strajk włoski?

Obecnie w gdańskim porcie lotniczym pracuje 21 kontrolerów zbliżeniowych. W ostatnich dniach na L4 przebywało 8 kontrolerów, zaś 6 było na urlopach. Coraz głośniej mówi się o tym, że mamy do czynienia ze strajkiem włoskim, a jego powodem jest niezadawalająca wysokość wynagrodzeń. Za zatrudnienie i pracę kontrolerów lotnisk w Polsce odpowiada Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP). Przedstawiciele Agencji podkreślają w rozmowie z portalem, że robią wszystko, aby sytuację opanować, ale ta jest trudna.

– Nowo przyjęty regulamin wynagrodzeń w ramach podpisanego porozumienia przewidział większą pulę środków pieniężnych dla ośrodka w Gdańsku w porównaniu do tej obowiązującej w ramach poprzedniego regulaminu – mówi Rusłana Krzemińska, rzeczniczka PAŻP.

Krzemińska przypomina, że pracodawca ma prawo odwołać z urlopu pracownika. Przyznaje jednak, że kontrolerzy z Gdańska nie odbierają telefonów – musieliby wówczas zrealizować polecenia pracodawcy.

Rzeczniczka PAŻP podkreśla, że przebywający na urlopach kontrolerzy zbliżenia nie mają nic wspólnego z kontrolerami pracującymi na wieży, którzy bez zarzutu stawiają się w pracy.

Kontrolerzy z Gdańska twierdzą, że wbrew temu co mówi PAŻP, po wiosennych strajkach na Mazowszu nie dostali podwyżek. – W Gdańskim ośrodku kontroli ruchu lotniczego pracują dwa zespoły kontrolerów ruchu lotniczego (wieża i zbliżanie). Ich wynagrodzenie, wbrew opiniom prezentowanym przez Zarząd PAŻP, zostało obniżone w lipcu 2022 roku, a więc za jego kadencji. Obniżki wyniosły od 4 proc. do 43 proc., średnio o blisko 30 proc. – twierdzi Gdański Związek Zawodowy Pracowników Kontroli Ruchu Lotniczego w Gdańsku.

Czytaj też:
Przeciętne wynagrodzenie w górę o 14,5 proc. rok do roku
Czytaj też:
Turystyczny boom na wrocławskim lotnisku. Liczby robią wrażenie

Źródło: 300gospodarka.pl