Spada sprzedaż smartfonów i komputerów. Branża nie traci jednak optymizmu

Spada sprzedaż smartfonów i komputerów. Branża nie traci jednak optymizmu

Kobieta ze smartfonem, zdjęcie ilustracyjne
Kobieta ze smartfonem, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Unsplash / Paul Hanaoka
W III kwartale br. wyraźnie tąpnęła sprzedaż smartfonów i komputerów w Europie. W Polsce zmniejszył się natomiast popyt na sprzęt gamingowy. Branża z optymizmem spogląda jednak w przyszłość.

O kryzysie, który dopadł sektor elektroniki użytkowej pisze „Rzeczpospolita". Popyt na wiele urządzeń tąpnął, co potwierdzają przytoczone przez gazetę dane firmy Counterpoint Research z których wynika, że w III kwartale br. w Europie zakupiono nieco ponad 40 mln telefonów komórkowych. To o 16 proc. mniej niż rok temu. Spowolnienie najmocniej odczuły takie marki, jak chiński Oppo czy koreański Samsung (popyt na sprzęt firm zmalał odpowiednio o 61 proc. i 20 proc.). Wyraźne spadki w III kwartale (o 12 proc.) odnotował też Apple, ale według ekspertów ostatni kwartał tego roku może być dla firmy udany w związku z premierą iPhone 14.

Spadek sprzedaży komputerów. Trend się utrzyma?

„Rzeczpospolita" zwraca również uwagę na niebyt dobre wieści płynące z rynku PC. Globalne dostawy komputerów w III kwartale zmniejszyły się do 54,7 mln sztuk, a więc o niemal 20 proc. Część producentów przewiduje, że negatywny trend w notebookach utrzyma się, a nawet pogłębi w IV kwartale br., co potwierdzają sygnały płynące z rynku. Z przytoczonych szacunków Digitimes Research wynika, że w październiku dostawy pięciu największych marek zmniejszyły się o 40 proc. względem analogicznego okresu zeszłego roku. Analitycy twierdzą, że na taką sytuację wpływ ma mały popyt, a co za tym idzie wolne tempo kurczenia się rynkowych zapasów. A, co gorsza, taka sytuacja może się utrzymać przez całą I połowę przyszłego roku.

Gazeta zwraca też uwagę na topniejący popyt na sprzęt gamingowy w Polsce, podkreślając, że ten segment rynku dotychczas stale rósł i był jednym z motorów napędowych branży PC. Wedle analiz GfK po okresie dynamicznego wzrostu spowodowanego m.in. pandemią, polski rynek dostał zadyszki i w I połowie br. wygenerował ok. 1,4 mld zł obrotu, co oznacza spadek o 1 proc. w ujęciu rocznym. Jakie są przyczyny tego stanu rzeczy? Eksperci wskazują przede wszystkim rekordową inflację, w ich ocenie, w dobie wzrostu cen, wielu rezygnuje z rozrywek i przyjemności. Dziennik zauważa jednak, że nie wszystkie kategorie sprzętu gamingowego cechuje spadek sprzedaży, bo np. około 17-proc. wzrost w tym segmencie odnotowały monitory komputerowe.

Pozytywne prognozy

Biorąc pod uwagę powyższe, zaskakiwać może fakt, że eksperci spodziewają się, że przyszły rok może przynieść poprawę koniunktury. Z przytoczonych przez gazetę badań DLA Piper wynika, że aż dwie trzecie spółek technologicznych w Europie spodziewa się wzrostu przychodów w ciągu najbliższego roku. Ponad jedna czwarta z tej grupy szacuje, iż ów wzrost sięgnie 6–10 proc. Eksperci tłumaczą, że czynnikami napędzającym wzrost są przyspieszająca transformacja cyfrowa oraz inwestycje w innowacje i cyberbezpieczeństwo. Według DLA Piper wskaźnik nastrojów w sektorze wzrósł do najwyższego w historii poziomu – 68 punktów (z 67 w 2020 roku).

– Sektor technologiczny od wielu lat wykazuje dużą odporność na różnego rodzaju zawirowania, takie jak pandemia, załamanie koniunktury gospodarczej czy wojna w Ukrainie – komentuje cytowana przez „Rzeczpospolitą" Ewa Kurowska-Tober, partner w DLA Piper w Warszawie.

Czytaj też:
Marcin Forbert, HyperX: gaming jest równościowy
Czytaj też:
Lepiej grać w gry, niż oglądać filmy? Zaskakujące wyniki nowych badań