O tym, że Ministerstwo Zdrowia rozważa obniżenie wieku uprawniającego do bezpłatnych leków dowiadujemy się z odpowiedzi wiceministra zdrowia Macieja Miłkowskiego na interpelację w tej sprawie posłanki Moniki Wielichowskiej. Resort bierze również pod uwagę rozszerzenie listy leków.
Bezpłatne leki dla większej grupy seniorów?
– Kwestie dotyczące rozszerzenia wykazu Leki 75+ o nowe substancje czynne z wykazu leków refundowanych czy możliwości obniżenia kryterium wieku uprawniającego do bezpłatnych leków są w Ministerstwie Zdrowia rozważane, znajdują się na etapie analiz finansowych i tym samym nie jest znany termin ich ewentualnego wprowadzenia – czytamy w odpowiedzi wiceszefa resortu zdrowia.
Miłkowski zwraca uwagę, że aby lek znalazł się w wykazie bezpłatnych preparatów dla pacjentów po ukończeniu przez nich 75. roku życia, w pierwszej kolejności musi być objęty refundacją. Ministerstwo nie zawsze ma wpływ na to, jakie leki są refundowane.
O obniżenie granicy wiekowej pacjentów uprawnionych do bezpłatnych leków apeluje Koalicja „Na pomoc niesamodzielnym", reprezentująca ponad 500 organizacji, instytucji oraz osób działających na rzecz niesamodzielnych i przewlekle chorych.
– W sierpniu zeszłego roku przeprowadziliśmy ankietę wśród seniorów na temat dostępności leków. Okazuje się, że pacjenci między 70 a 74 rokiem życia znacznie częściej, niż pozostali rezygnują z wykupienia leków ze względów finansowych. Przy obecnej inflacji problem jest z pewnością jeszcze większy – podkreśla Magdalena Osińska-Kurzywilk, prezes Koalicji.
Leki obciążają budżet 95 proc. seniorów
Z badania wynika, że wydatki na leki obciążają budżet domowy prawie 95 proc. osób starszych. Aż 80 proc. seniorów zdarzyło się nie wykupić recept z uwagi na ceny leków. Najtrudniejsza sytuacja występuje wśród seniorów w wieku 70–75 lat. To właśnie w tej grupie deklarowano, że często powstrzymują się od wykupienia recept w całości (aż 34 proc. badanych).
Wiceminister Miłkowski kwestionuje wiarygodność wyników badania, gdyż jak podkreśla „większość osób starszych nawet suplementy diety postrzega jako leki z uwagi na formy odpowiadające formom leków – drażetki, tabletki". – Wysokie koszty ponoszone przez pacjentów w aptekach generowane są głównie z powodu ordynacji leków na receptę niepodlegających refundacji, leków wydawanych bez przepisu lekarza oraz nawet suplementów diety – uważa wiceszef resortu zdrowia.
Prezes Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym" podkreśla, że pytania w ankiecie były jasne i pytano o leki, a nie o suplementy.
Czytaj też:
Ceny ponad 600 leków wzrosną. Ta grupa pacjentów odczuje podwyżki szczególnieCzytaj też:
Minister Niedzielski dla „Wprost”: Jesteśmy niezadowoleni z rozmów Komisji Europejskiej z firmą Pfizer ws. szczepionek