Inflacja w Czechach zwalnia. Potaniały m.in. jaja i masło

Inflacja w Czechach zwalnia. Potaniały m.in. jaja i masło

Inflacja w Czechach
Inflacja w Czechach Źródło: Shutterstock
Inflacja w Czechach wyniosła w marcu 15 proc. - podał odpowiednik naszego GUS. Wszystko wskazuje na to, że nasi południowi sąsiedzi szczyt drożyzny mają już za sobą. Na osiągnięcie celu inflacyjnego czeski bank centralny daje sobie mniej więcej rok.

Z danych czeskiego urzędu statystycznego wynika, że w marcu br. inflacja w Czechach wyniosła 15 proc., wobec 16,7 proc. w lutym i 17,5 proc. w styczniu. Marcowy odczyt był minimalnie wyższy od oczekiwanego przez analityków.

Najwyższa inflacja w Czechach od 30 lat

Inflacja przekraczająca 17 proc. była najwyższa, z jaką nasi południowi sąsiedzi zmagali się od 30 lat. Za główny element napędzający inflację w Czechach uznawano dynamicznie rosnące ceny żywności. Najbardziej zdrożały takie produkty jak m.in. mąka, olej, czy masło.

Wszystko wskazuje jednak na to, że Czesi – podobnie jak Polacy – szczyt inflacji mają już za sobą. Statystycy – jak pisze Bankier.pl – zwracają jednak uwagę, że jest to przede wszystkim efekt wysokiej bazy z zeszłego roku – w marcu zeszłego roku po ataku Rosji na Ukrainę, gwałtownie wzrosły ceny paliw. Od tamtej pory poszły już jednak w dół, przyczyniając się do spadku wskaźników inflacji. W poprzednim miesiącu, w Czechach za paliwa płacono o 19 proc. mniej niż rok wcześniej.

W marcu ceny konsumpcyjne w Czechach wzrosły zaledwie o 0,1 proc. wobec lutego. Było to trzecie najwolniejsze tempo od początku 2021 roku. W minionym miesiącu ceny w kategorii żywność i napoje bezalkoholowe wzrosły o 0,4 proc. Warzywa podrożały o 5 proc., wieprzowina o 2,2 proc., zaś mleko o 6 proc.

Potaniały jaja i masło

Mniej niż w lutym płacono za to za jaja (o 9,9 proc.) i masło (6,6 proc.). Podstawowe produkty żywnościowe pozostawały jednak o kilkadziesiąt procent wyższe niż rok wcześniej.

Z prognoz czeskiego banku centralnego wynika, że inflacja padnie do 2-proc. celu inflacyjnego w II kwartale 2024 roku.

Czytaj też:
Wczoraj CPI dzisiaj PPI. Dane z USA w centrum uwagi
Czytaj też:
Prezydent Czech przestrzega. „Okno możliwości dla Ukrainy się w tym roku zamknie”

Źródło: Bankier.pl, Wprost.pl