UOKiK karze ubezpieczyciela. Stosował milczącą zgodę

UOKiK karze ubezpieczyciela. Stosował milczącą zgodę

UOKiK
UOKiK Źródło: PAP / Rafał Guz
Dodatkowa ochrona za wyższą składkę? Jeśli konsument nie zareagował na taką ofertę, Compensa Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie uznawało to za zgodę. Prezes UOKiK zakwestionował taką praktykę i zobowiązał spółkę do jej zaniechania i usunięcia skutków naruszeń.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) informuje o decyzji ws. spółki Compensa Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie. Wątpliwości Urzędu budziła oferta wysyłana przez spółkę konsumentom w rocznicę ubezpieczenia. Chodziło o rozszerzenie zakresu ochrony np. na pobyt w szpitalu w następstwie nieszczęśliwego wypadku, w zamian za wyższą składkę. Spółka wymagała, aby osoby niezainteresowane ofertą zawiadomiły ją o tym. Konsumenci, którzy tego nie zrobili, a opłacali składkę w dotychczasowej wysokości, byli informowani o niedopłacie i wzywani do zapłaty brakującej kwoty.

UOKiK reaguje

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny podkreśla, że tak ważne zmiany w umowie ubezpieczeniowej, jak rozszerzenie jej zakresu i podniesienie wysokości składki, wymagają wyraźnej zgody konsumenta. – W żadnym wypadku nie można za nią uznać braku reakcji na pismo. Przedsiębiorca nie może obarczać konsumenta koniecznością podejmowania działań w sprawie oferty, którą ten nie jest zainteresowany – mówi szef UOKiK.

Urząd zobowiązał spółkę do zaniechania zakwestionowanej praktyki i usunięcia jej skutków. Dzięki temu uniknęła ona kary finansowej. Konsumenci, których umowa ubezpieczeniowa została zmieniona bez ich wyraźnej zgody, mogą złożyć wniosek o anulowanie zmian. W takiej sytuacji Compensa zwróci im równowartość pobranych składek za dodatkową ochronę albo zaliczy je na poczet kolejnych płatności. Dotyczy to zarówno obecnych klientów spółki, jak i osób, których umowy ubezpieczenia już wygasły. O możliwości anulowania zmian w umowie i odzyskania pobranych składek konsumentów ma poinformować ubezpieczyciel.

Czytaj też:
UOKiK wziął pod lupę parkingi przy Lidlu i Biedronce. Gigantyczna kara dla operatora
Czytaj też:
UOKiK pójdzie na wojnę z Google i Meta? „Nie jest dla nas istotne, czy ten przedsiębiorca jest duży, czy największy”