Boeing został w środę pozwany przez firmę z Kolorado, Wilson Aerospace. Funkcjonująca od 1999 roku spółka, opracowująca specjalistyczne narzędzia lotnicze oskarża lotniczego giganta o kradzież tajemnic handlowych rakiety NASA Space Launch System (ciężka rakieta nośna NASA), a następnie budowanie komponentów z „krytycznymi” wadami bezpieczeństwa, które mogłyby zagrozić astronautom.
Poważne oskarżenia wobec Boeinga
Wilson Aerospace twierdzi, że Boeing pobrał zastrzeżone informacje, a potem zerwał komunikację z firmą i podrobione wersje komponentów przekazał NASA jako własne.
Firma podkreśla w pozwie, że jej narzędzia – używane w projektach NASA, w tym Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i rakiety Space Launch Systems – pomogły Boeingowi zdobyć miliardy w nagrodach kontraktowych i opłatach od rządu.
Działania Boeinga – jak podaje CNBC – skutkowały pojawieniem się niedopasowanych komponentów, co skutkowało wyciekiem płynów, które nieustannie opóźniały uruchomienie Space Launch Systems, co z kolei kosztowało NASA setki milionów dolarów, podczas gdy lotniczy gigant się bogacił.
74-stronicowy pozew cytuje korespondencję z wieloma pracownikami Boeinga. Jeden z nich miał napisać w e-mailu wysłanym we wrześniu 2020 roku, iż Boeing nadużył własności intelektualnej Wilsona i spowodował „obawy dotyczące bezpieczeństwa sprzętu na orbicie”.
Komentarz Boeinga
Co na to wszystko Boeing? W oświadczeniu dla CNBC rzecznik giganta lotniczego podkreślił, że „pozew Wilsona jest pełen nieścisłości i przeoczeń”. – Będziemy energicznie bronić się przed tym w sądzie – przekazał rzecznik Boeinga.
Czytaj też:
Szef NASA w Polsce. Odwiedza Polską Agencję KosmicznąCzytaj też:
Lecieliśmy Boeingiem 777 do Turcji. Ten samolot ma mnóstwo zalet i jeden mały minus