Będą cztery obniżki stóp procentowych w tym roku? Zaskakujące prognozy szefa Pekao

Będą cztery obniżki stóp procentowych w tym roku? Zaskakujące prognozy szefa Pekao

Leszek Skiba
Leszek Skiba Źródło:PAP / Albert Zawada
Ekonomiści Pekao prognozują spadek inflacji w końcówce tego roku do poziomu 7 proc. i aż cztery obniżki stóp procentowych w 2023 roku - mówi w rozmowie z Business Insider Polska szef banku Leszek Skiba. Prezes Pekao zastrzega, że w jego ocenie bardziej prawdopodobne wydają się trzy obniżki stóp.

W wywiadzie dla Business Insider Polska prezes Banku Peako Leszek Skiba podkreśla, że spodziewa się „miękkiego lądowania" polskiej gospodarki. – Lądowanie jest „miękkie", co oznacza, że skala spowolnienia gospodarczego nie jest bardzo duża, unikamy recesji, a bezrobocie jest rekordowo niskie. Firmy są w niezłej kondycji i poradzą sobie, choć odczuwają presję związaną ze wzrostem kosztów – prognozuje Skiba.

Cztery obniżki stóp procentowych w tym roku?

Według ekonomistów Pekao wskaźnik inflacji CPI powinien pod koniec tego roku spaść do poziomu ok. 7 proc., zaś w przyszłym roku – jak mówi w wywiadzie Skiba – „inflacja powinna kontynuować trend spadkowy".

Pytany o to, co spadek inflacji będzie oznaczał dla stóp procentowych w Polsce, szef Pekao podkreśla, że według ekonomistów banku „w maksymalnym scenariuszu możliwe są w tym roku cztery cięcia stóp po 0,25 pkt proc.". To oznacza, że pierwsza obniżka stóp procentowych nastąpiłaby już we wrześniu, podczas pierwszego po wakacjach posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. – Choć bardziej prawdopodobne wydają się trzy obniżki po 0,25 pkt proc. – zaznacza Skiba

– Zatem spodziewamy się, że na koniec tego roku stopa referencyjna NBP może wynosić 5,75 proc. albo równe 6 proc. To konsekwencja i spadku bieżącej inflacji, i struktury tego spadku; spadać zaczęła też bardziej uporczywa inflacja bazowa, spadek presji cenowej dotyczy coraz większej liczby kategorii koszyka inflacyjnego – dodaje.

Prezes Pekao podkreśla, że do tej pory „realne stopy procentowe, czyli nominalna stopa pomniejszona o inflację, były wyraźnie ujemne, więc w niewystarczającym stopniu hamowały gospodarkę". – W sytuacji, gdy inflacja będzie szybko spadać, mógłby pojawić się moment, gdy stopy w ujęciu realnym stałyby się dotkliwie dodatnie. To byłby czynnik mocniej hamujący polską gospodarkę. Dlatego uważam, że NBP z wyprzedzeniem będzie obniżać stopy, aby uniknąć scenariusza, w którym zacieśnienie polityki pieniężnej odbywałoby się procyklicznie, poprzez duży wzrost realnych stóp w warunkach słabszej koniunktury tłumaczy Skiba.

Czytaj też:
Zysk Banku Pekao o 262 proc. rok do roku. Rośnie też grono klientów
Czytaj też:
Buda o stopach procentowych: Obniżka jeszcze w tym roku jest realna

Źródło: Business Insider Polska