Ministerstwo Obrony Rosji zerwało kontrakt z firmą cateringową Jewgienija Prigożyna – Concord Caterin. Według dziennika „Kommersant” zastąpi ją RBE Group, która przed dekadą musiała ustąpić firmie „kucharza Putina". „Rzeczpospolita" przypomina, że wiązało się to z koniecznością zwolnienia 32 tys. pracowników. Zarówno rosyjski resort obrony, jak i Concord Catering nie komentują tych doniesień.
Dlaczego „Kucharz Putina"?
Prigożyn zginął 23 sierpnia br. w katastrofie lotniczej. Nazywany był „kucharzem Putina", w związku z faktem, że jego firma odpowiadała m.in. za catering podczas spotkań przywódcy Kremla. Z czasem biznes zaczął się rozrastać, w 2013 roku Prigożyn dostał kontrakt na wyżywienie dla rosyjskiej armii, a nawet budowę koszar. Szacuje się, że zawarto łącznie blisko 5,5 tys. kontraktów o łącznej wartości 3,2 mld dol.
Prigożyn, który osobiście obsługiwał przy stole Putina nie działał wyłącznie w biznesie cateringowym. Przed dekadą założył Agencję Studiów Internetowych, znaną jako „fabryka trolli". Jej pracownicy tworzyli fikcyjne konta w mediach społecznościowych i masowo produkowali komentarze prorządowe i atakujące opozycję, działali też poza Rosją. W marcu 2018 roku USA objęły „fabrykę trolli" i inne firmy Prigożyna sankcjami za próby ingerencji w wybory prezydenckie w USA w 2016 roku, które wygrał Donald Trump. Ponadto, "kucharz Putina" był był właścicielem licznych spółek zajmujących się eksploatacją surowców naturalnych (m.in. Lobaye Invest, M-Invest, M-Finance, M-Finans, Meroe Gold, Evro Polis, Mercury, Veleda, Sewa Security Services). Kontrolowane przez Prigożyna biznesy wygenerowały w latach 2018-2022 przychód w wysokości 250 mln dol. Jego oficjalny majątek rosyjskie media szacowały w 2020 roku na 16 mld rubli, czyli ok. 700 mln zł.
Czytaj też:
Putin ujawnia nowe informacje o śmierci Prigożyna: W ciałach ofiar znaleziono fragmenty granatuCzytaj też:
Nagła zmiana decyzji Kremla. Diesel w Europie może potanieć