Glapiński: Przedłużanie powszechnych wakacji kredytowych niewskazane

Glapiński: Przedłużanie powszechnych wakacji kredytowych niewskazane

Prezes NBP Adam Glapiński
Prezes NBP Adam Glapiński Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Przedłużanie powszechnych wakacji kredytowych na kolejny rok NBP uważa za zbędne, a nawet niewskazane - powiedział szef banku centralnego Adam Glapiński.

Podczas świątecznego spotkania online środowiska bankowego prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński krytycznie odniósł się do pomysłu przedłużenia powszechnych wakacji kredytowych na 2024 rok.

Glapiński krytycznie o powszechnych wakacjach kredytowych

– Odniosę się do koncepcji przedłużania powszechnych wakacji kredytowych na kolejny rok. NBP uważa je za zbędne, powtarzamy to kolejny raz, a nawet niewskazane, gdyż w długim okresie wspiera promowaniu postaw moral hazard – powiedział szef banku centralnego.

Glapiński zwracał uwagę, że osoby, które nadal odczuwać będą nadmierne obciążenia dochodów spłatami rat mogą skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców przy BGK, który sprawdza się dobrze i nadal dysponuje znacznymi środkami.

Prezes NBP od początku z dystansem patrzył na koncepcję wakacji kredytowych dla wszystkich kredytobiorców. – Rządowe wsparcie finansowe powinno się ograniczyć tylko do tych kredytobiorców, którzy tego faktycznie potrzebują, a nie do wszystkich, tak jak to nastąpiło – mówił Glapiński w Sejmie w lipcu zeszłego roku, tuż przed wejściem w życie wakacji kredytowych.

Przypomnijmy, że najnowszy rządowy pomysł przedłużenia wakacji kredytowych zakłada, że na wsparcie miałoby przysługiwać kredytobiorcom, jeśli kwota kapitału udzielonego im kredytu była nie wyższa niż 400 000 zł. W przypadku wyższej kwoty kapitału, ale nie większej niż 800 000 zł, zawieszenie spłaty kredytu byłoby możliwe, jeżeli stosunek wydatków związanych z obsługą miesięcznej raty kapitałowej i odsetkowej kredytu do średniego miesięcznego dochodu gospodarstwa domowego kredytobiorcy przekracza 50 proc. Póki co jednak projekt ten jest w zawieszeniu, gdyż nie zajął się nim Sejm nowej kadencji.

O losie wakacji kredytowych przesądzi nowy rząd

W ostatnich dniach z prac izby niższej parlamentu wycofano również projekt przedłużenia wakacji kredytowych, który złożyli do laski marszałkowskiej posłowie Polski 2050. Zakładał on możliwość zawieszenia w ciągu roku czterech rat (raz na kwartał) kredytu hipotecznego na zakup mieszkania, jeżeli na obsługę kredytu trafiałoby 40 proc. średniego dochodu gospodarstwa domowego kredytobiorcy w okresie trzech ostatnich miesięcy poprzedzających złożenie wniosku.

– Jeżeli chodzi o wakacje kredytowe, to z tego, co dzisiaj dowiedziałem się od szefów klubów, zapadła decyzja co do merytoryki zgodna z tym, o czym mówiliśmy przy ustawie wiatrakowej – to znaczy zostawiamy te rzeczy do dyspozycji i do decyzji przyszłego rządu – wyjaśniał marszałek Sejmu, a zarazem lider Polski 2050 Szymon Hołownia.

Czytaj też:
Morawiecki krytykuje propozycje opozycji dla kredytobiorców. „Banki odetchną z ulgą"
Czytaj też:
PiS ma pomysł na obronę Adama Glapińskiego. Prezes NBP nie stanie przed Trybunałem Stanu?

Źródło: PAP, Wprost.pl