W piątek w Senacie odbyło się spotkanie lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska z kandydatami na ministrów w jego przyszłym rządzie. W tym gronie znalazła się osoba, której nie wskazywano wcześniej w kontekście możliwego składu Rady Ministrów. Chodzi o Marzenę Czarnecką, która ma objąć stanowisko ministra przemysłu.
Nowe ministerstwo na Śląsku
Podczas briefingu prasowego Tusk podkreślił, że zobowiązanie z kampanii wyborczej zostanie wypełnione i resort przemysłu będzie zlokalizowany na Śląsku, konkretnie w Katowicach. – Jak wiecie powstaje Ministerstwo Przemysłu w Katowicach. Pani profesor Marzena Czarnecka jest odpowiedzialna za skonstruowanie tego resortu. To było moje zobowiązanie, zostanie wypełnione – powiedział lider PO.
W dalszej części briefingu Tusk podkreślił, że zlokalizowanie nowego resortu w Katowicach „wynika z głębokiego przekonania, że Śląsk to nadzieje i zagrożenia, które trzeba traktować interdyscyplinarnie".
Prawdopodobny przyszły premier poinformował również, że szefowa resortu przemysłu „rozpocznie prace od pierwszego dnia" funkcjonowania nowego rządu.
Marzena Czarnecka jest profesorem i kierownikiem w Katedrze Transformacji Energetycznej na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Jest wykładowcą uniwersytetów w Europie, w tym w Saarbrücken (Niemcy) czy w Granadzie (Hiszpania) i sędzią Sądu Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych w Katowicach. Jak zauważa serwis Money.pl Czarnecka to prawnik ze szczególnym doświadczeniem w energetyce i prawach konsumentów. Prowadziła i uczestniczyła w licznych projektach międzynarodowych i krajowych dotyczących prawa energetycznego. Jest autorką i współautorką ponad 50 publikacji z tej dziedziny. W swojej praktyce zawodowej reprezentowała klientów z branży energetycznej w ramach Kancelarii Czarnecka Legal.
Czytaj też:
Co nowy rząd zrobi z 800 plus? Ważna deklaracja TuskaCzytaj też:
Donald Tusk „wściekły” ws. ustawy wiatrakowej? Lider PO: Darujmy sobie