Brytyjski urząd statystyczny ONS poinformował w środę, że ceny konsumpcyjne w Wielkiej Brytanii wzrosły w listopadzie o 3,9 proc. w ujęciu rocznym, co oznacza, że inflacja była najniższa od września 2021 roku. W październiku roczna stopa inflacji wyniosła 4,6 proc., zaś we wrześniu 6,7 proc.
Inflacja w Wielkie Brytanii. Odczyt lepszy od oczekiwań
Dzisiejszy odczyt okazał się wyraźnie niższy niż prognozowali eksperci. Spodziewali się oni bowiem, że poziom inflacji obniży się w listopadzie do 4,4 proc. Większy od oczekiwań był również spadek inflacji bazowej (nie uwzględnia kosztów energii i żywności), która wyniosła w poprzednim miesiącu 5,1 proc., wobec 5,7 proc. miesiąc wcześniej. Tymczasem analitycy przewidywali spadek jedynie do 5,6 proc.
Według brytyjskiego odpowiednika Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) do spadku inflacji przyczyniły się przede wszystkim niższe ceny paliw, co z kolei przełożyło się na niższe koszty transportu i żywności.
Coraz bliżej do celu
Dzisiejsze dane pokazują, że inflacja w Wielkiej Brytanii jest niemal dwukrotnie powyżej celu inflacyjnego Banku Anglii, który wynosi 2 proc. Przypomnijmy, że w szczytowym momencie – w październiku ubiegłego roku – roczna stopa inflacji osiągnęła najwyższy poziom od przeszło 40 lat – 11,1 proc. Zgodnie z prognozami Banku Anglii z sierpnia inflacja pozostanie powyżej celu do początku 2025 roku.
Dobra wiadomość jest również taka, iż za sprawą obecnego poziomu rocznej stopy inflacji, Wielka Brytania nie odbiega już tak znacząco pod tym względem od innych głównych zachodnich gospodarek, jak to miało miejsce w ostatnich miesiącach. Taki sam poziom inflacji jest obecnie we Francji, podczas gdy w Niemczech wynosi ona 2,3 proc., a w USA – 2,1 proc. Inflacją na poziomie zaledwie 0,6 proc. mogą się poszczycić Włochy.
Czytaj też:
Gazprom zarabia miliony na złożach w Danii i Wielkiej Brytanii. „To nieakceptowalne”Czytaj też:
Stopy procentowe w USA bez zmian. Znaczące obniżki już niebawem?