Duże kontrowersje wokół obecności rosyjskiego Gazpromu na Morzu Północnym. Brytyjscy politycy są oburzeni wynikami finansowymi spółki. Była ona jedną z głównych broni w ręku Władimira Putina w szantażu energetycznym Putina, a także jest jedną z największych machin finansujących wojnę w Ukrainie.
Sir Ed Davey stwierdził, że taka sytuacja jest „całkowicie nieakceptowalna”. Uznał, że nie może być tak, że gaz z terytorium Wielkiej Brytanii „finansuje nielegalną wojną Putina przeciwko Ukrainie”.
Gazprom zarabia miliony w Europie
Kontrowersje wynikają z faktu, że w raportach finansowych firmy widać, że w 2022 roku, czyli już podczas trwania pełnoskalowej wojny na terytorium Ukrainy, Gazprom zarabiał miliony euro z wydobycia gazu ziemnego ze złoża Sillimanite na Morzu Północnym, czyli wodach terytorialnych Wielkiej Brytanii i Danii. Wszystko to w czasie, gdy Unia Europejska i Wielka Brytania nakładały kolejne sankcje gospodarcze na Rosję i koncerny będące pod bezpośrednią kontrolą Kremla.
Jak pokazuje struktura właścicielska, Gazprom posiada ponad 50 proc. udziałów w wydobyciu ze złoża w jego brytyjskiej części. Mniejszą kontrolę mają jeszcze BASF, LetterOne Holding, Neptune Energy Group i ONE-Dyas. Jak wynika z wyliczeń ekspertów, złoże będzie eksploatowane aż do 2032 roku, gdy ma osiągnąć poziom nieefektywny ekonomicznie.
Gazprom działa w Europie mimo sankcji
Pomimo sankcji nałożonych przez niemal cały cywilizowany Zachód, Gazprom nadal czerpie zyski z europejskiego biznesu. Na duńskiej części złoża Gazprom współpracuje z niemieckim koncernem Wintershall. Gaz wydobywany przez ich joint venture transportowany jest do Holandii, skąd trafia na rynek europejski.
Jak wynika z danych finansowych, spółka Gazprom International UK, która – co zastanawiające – nie jest na liście sankcyjnej, mimo tego, że jej wszyscy dyrektorzy są tam wpisani, w 2022 roku zarobiła 45 milionów euro i wypłaciła 41 mln euro dywidendy spółce Gazprom International Projects BV zarejestrowanej w Holandii. Bezpośrednim właścicielem holenderskiej spółki jest już centrala Gazpromu w Rosji. Gazprom jest w 80 proc. kontrolowany przez rosyjski Skarb Państwa. Koncern jest też największym płatnikiem podatków w Rosji.
Czytaj też:
Wielka Brytania zmienia zasady ws. wiz pracowniczych. Polacy odczują zmianyCzytaj też:
Von der Leyen mówiła o powrocie Wielkiej Brytanii do Unii. Londyn zareagował natychmiastowo