Minister finansów Andrzej Domański udzielił wywiadu tygodnikowi „Newsweek". Jednym z wątków rozmowy jest kwestia podniesienia wieku emerytalnego. Szef resortu finansów podkreśla, że „nie ma absolutnie żadnej dyskusji” w tej sprawie.
Minister finansów o podniesieniu wieku emerytalnego
– Nie zostanie zmieniony, bo taka jest wola Polaków, trzeba tworzyć warunki do tego, żeby ludzie mogli i chcieli być dłużej aktywni zawodowo i żeby wszyscy więcej oszczędzali na emeryturę – mówi w rozmowie z tygodnikiem Domański.
Zdaniem ministra finansów dobrym pomysłem na oszczędzanie są Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK). Domański zapowiada jednak, że rząd „będzie pracować nad innymi pomysłami".
Dyskusja wokół kwestii podniesienia wieku emerytalnego wróciła na początku sierpnia, gdy ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powiedziała w rozmowie z Onetem, iż nie można wykluczyć takiego scenariusza w przyszłości. — Nie wykluczam, że w przyszłości konieczne będzie podniesienie wieku emerytalnego. Jednak na teraz najważniejsze jest, i to na pewno będzie skuteczne, żeby dać seniorom bodźce ekonomiczne i kompetencje — powiedziała szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej.
Ministra zwracała uwagę, iż wiek emerytalny kobiet w Polsce jest najniższy w Europie, a różnica między wiekiem odejścia na emeryturę mężczyzn i kobiet występuje, poza Polską, tylko w Rumunii.
Od słów ministry, a zarazem wiceprzewodniczącej Polski 2050 odcięli się politycy koalicji, jak również sojuszniczego Polskiego Stronnictwa Ludowego. – Żadnych zmian nie będzie, odrobiliśmy tę lekcję. Wyborcy w 2015 roku jasno i wyraźnie powiedzieli, za czym się opowiadają. Dla mnie głos suwerena jest najważniejszy. Odebraliśmy twardą lekcję w tej sprawie – zapewnił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL, odnosząc się do okresu, gdy jako minister pracy wprowadzał reformę emerytalną, zakładającą podniesienie i zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67. roku życia.
W kolejnych publicznych wypowiedziach Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że intencją rządu nie jest podwyższanie wieku emerytalnego, jednak, „kryzys demograficzny jest faktem i należy o tym rozmawiać”. Odnosząc się do swojej głośnej wypowiedzi ministra zaznaczyła, że „została zapytana, czy kiedykolwiek w przyszłości jest taka możliwość”.
– Osoby starsze należy na różne sposoby przekonywać, by pozostały na rynku pracy, ale dłuższa praca musi się tym osobom opłacać. Osobiście uważam, że należy zbliżać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. Ja jestem za równością – wyjaśniła ministra funduszy i polityki regionalnej.
Z niedawnego sondażu SW Research dla „Wprost" wynika, że Polacy są podzieleni w kwestii zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Opowiada się za tym 46,8 proc. ankietowanych, podczas gdy 42,5 proc. jest przeciwnego zdania. Co dziesiąty uczestnik badania nie ma w tej sprawie zdania.
Czytaj też:
Praca do 70. roku życia? Premier powiedziała: stop, musimy to przemyślećCzytaj też:
Podniesienie wieku emerytalnego. Żaden polityk się pod tym nie podpisze, choć wiedzą wszyscy