Podczas wtorkowego posiedzenia rządu ministrowie zajęli się kolejnymi przepisami deregulacyjnymi. Jeden z projektów dotyczył uproszczenia rachunków za prąd dla gospodarstw domowych. Na pierwszej stronie dokumentu ma znaleźć się podsumowanie najważniejszych informacji, w tym całkowita kwota do zapłaty, którą odbiorcy zobaczą w widocznym miejscu. Obecnie rachunki za energię elektryczną bywają nieczytelne, co sprawia problem zwłaszcza osobom starszym.
Rachunki za prąd będą uproszczone
– Ludzie się wściekają, jak dostają rachunek. Kompletnie nie są w stanie rozczytać, o co chodzi. Tylko widzą, że trzeba dużo zapłacić. I mają tam tych informacji tak pogmatwanych, że nawet specjaliści mają czasem kłopot, żeby zrozumieć, o co chodzi. Więc też ludzie sobie myślą: chyba nas ktoś kiwa. Dziś przyjmujemy decyzję o tym, że rachunek za energię dla odbiorcy będzie radykalnie uproszczony – powiedział premier Donald Tusk, cytowany przez Money.pl.
Szef rządu wyraził nadzieję, że za uproszczeniem rachunków pójdą obniżki cen energii. – Ale to jest zadanie dla nas wszystkich, nie tylko dla pani minister i innych ministrów – powiedział Tusk.
Jak przypomina RMF FM, dotychczasowy przepisy regulowały jedynie, które dane dostawca energii musi zamieścić na rachunku, a sam wygląd nie był objęty regulacją.
Przyjęty przez rząd projekt zakłada również zmianę podstawowej formy wymiany korespondencji między przedsiębiorstwami energetycznymi a odbiorcami. Ma ona odbywać się drogą elektroniczną. Odbiorcy będą mieli jednak możliwość kontynuowania korespondencji w formie papierowej na życzenie, co ma zabezpieczyć interesy osób wykluczonych cyfrowo. Przedsiębiorstwa energetyczne zostaną zobligowane do skutecznego poinformowania klientów o zmianie sposobu komunikacji oraz do uzyskania od nich jasnej zgody na przejście na elektroniczną formę korespondencji.
Czytaj też:
Tak się w Polsce zarabia na prądzie. 25 gigantówCzytaj też:
Tusk ogłosił ważną decyzję ws. CPK. „Może przetnie wrzawę..."