Projekt zmian w przepisach emerytalnych nie został jeszcze przyjęty przez rząd, tymczasem od dziś we wszystkich telewizjach rusza kampania informacyjna, która ma przekonać Polaków, że reforma jest konieczna, i wyjaśnić, kogo właściwie ona dotyczy.
? Niestety, wiele osób, których ta reforma w ogóle nie dotyczy, jest przekonanych, że każemy im dłużej pracować. A to nieprawda. Tą kampanią chcemy im to uzmysłowić ? mówi rzecznik rządu Paweł Graś. Wyjaśnia, że spoty ruszają już teraz, zanim rząd przyjął stosowne projekty, by w momencie ich uchwalania wszyscy mieli świadomość, czego one dotyczą.
Szef resortu pracy Władysław Kosiniak-Kamysz dodaje, że w badaniach opinii publicznej 70 proc. Polaków wskazuje, że chciałoby się dowiedzieć czegoś więcej o reformie. ? Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom, organizujemy tę kampanię ? wyjaśnia.
W ciągu najbliższych dwóch tygodni we wszystkich głównych kanałach telewizyjnych emitowane mają być w sumie trzy spoty przekonujące do reformy emerytalnej i wyjaśniające jej zawiłości. Emisje mają być tak rozplanowane i na tyle intensywne, by mogli je zobaczyć wszyscy widzowie. Równocześnie rząd uruchamia specjalną infolinię (801 88 99 44), gdzie eksperci ZUS oraz resortu pracy mają odpowiadać na pytania zainteresowanych. Do tego dojdzie specjalna strona internetowa, gdzie prócz informacji dotyczących planowanych zmian ma się także znaleźć specjalny kalkulator wyliczający emerytury po zmianach. W kampanię zostaną też włączone serwisy społecznościowe, głównie Facebook. Na profilu kancelarii premiera została uruchomiona specjalna zakładka. Koszt całej kampanii to 3 mln zł. ? Mamy nadzieję, że dzięki niej uda się rozwiać wątpliwości, które narosły ostatnio wokół reformy ? dodaje rzecznik rządu.
Przed świętami koalicjanci zawarli porozumienie przewidujące, że wiek przechodzenia na emeryturę ma być stopniowo wydłużany, tak by w 2040 r. w przypadku kobiet i mężczyzn wynieść 67 lat. Ustalono także, że będzie możliwość wcześniejszego przechodzenia na tzw. emerytury cząstkowe, które wynosiłyby połowę docelowego świadczenia. Kobiety mogłyby to robić w wieku 62 lat, a mężczyźni po ukończeniu 65. roku życia.
Rząd ma przyjąć odpowiedni projekt do końca kwietnia, po czym ma on trafić do parlamentu. Premier Donald Tusk zapowiedział, że jeszcze w maju powinien on zostać uchwalony i podpisany przez prezydenta.
Stronę internetową informującą o zmianach w systemie emerytalnym możesz zobaczyć TUTAJ
» Pierwszy klip telewizyjny możesz obejrzeć TUTAJ
Szef resortu pracy Władysław Kosiniak-Kamysz dodaje, że w badaniach opinii publicznej 70 proc. Polaków wskazuje, że chciałoby się dowiedzieć czegoś więcej o reformie. ? Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom, organizujemy tę kampanię ? wyjaśnia.
W ciągu najbliższych dwóch tygodni we wszystkich głównych kanałach telewizyjnych emitowane mają być w sumie trzy spoty przekonujące do reformy emerytalnej i wyjaśniające jej zawiłości. Emisje mają być tak rozplanowane i na tyle intensywne, by mogli je zobaczyć wszyscy widzowie. Równocześnie rząd uruchamia specjalną infolinię (801 88 99 44), gdzie eksperci ZUS oraz resortu pracy mają odpowiadać na pytania zainteresowanych. Do tego dojdzie specjalna strona internetowa, gdzie prócz informacji dotyczących planowanych zmian ma się także znaleźć specjalny kalkulator wyliczający emerytury po zmianach. W kampanię zostaną też włączone serwisy społecznościowe, głównie Facebook. Na profilu kancelarii premiera została uruchomiona specjalna zakładka. Koszt całej kampanii to 3 mln zł. ? Mamy nadzieję, że dzięki niej uda się rozwiać wątpliwości, które narosły ostatnio wokół reformy ? dodaje rzecznik rządu.
Przed świętami koalicjanci zawarli porozumienie przewidujące, że wiek przechodzenia na emeryturę ma być stopniowo wydłużany, tak by w 2040 r. w przypadku kobiet i mężczyzn wynieść 67 lat. Ustalono także, że będzie możliwość wcześniejszego przechodzenia na tzw. emerytury cząstkowe, które wynosiłyby połowę docelowego świadczenia. Kobiety mogłyby to robić w wieku 62 lat, a mężczyźni po ukończeniu 65. roku życia.
Rząd ma przyjąć odpowiedni projekt do końca kwietnia, po czym ma on trafić do parlamentu. Premier Donald Tusk zapowiedział, że jeszcze w maju powinien on zostać uchwalony i podpisany przez prezydenta.
Stronę internetową informującą o zmianach w systemie emerytalnym możesz zobaczyć TUTAJ
» Pierwszy klip telewizyjny możesz obejrzeć TUTAJ