10 mld dol. tyle do zaoferowania Europie Środkowej mają Chiny. Premier Państwa Środka Wen Jiabao, który przebywał z wizytą w Polsce, zapowiedział wczoraj podczas Forum Gospodarczego PolskaEuropa ŚrodkowaChiny uruchomienie linii kredytowej dla chińskich firm zainteresowanych inwestycjami w rozwój infrastruktury i nowych technologii w naszym regionie.
Polska jest dla Chin potencjalnym najważniejszym partnerem w Europie Środkowej. W tej chwili to z naszym krajem mają największe obroty handlowe. Przy czym to Chiny są w nich górą. Nasz deficyt przekracza bowiem 16 mld dol.
Właśnie dlatego przedsiębiorcy z Polski i Chin spotkali się wczoraj podczas forum. Uczestniczyło w nim ponad 1,4 tys. osób. Jak wyjaśniał premier Donald Tusk, chodziło o to, by poznali wzajemne potrzeby.
Chiński premier zapowiedział, że na początek uruchomiony zostanie specjalny fundusz, który będzie dysponować kwotą pół miliarda dolarów. Jego zadaniem będzie pomaganie chińskim firmom przy inwestycjach w naszym regionie.
Chińczycy chcą, by do 2015 r. ich wymiana handlowa z Europą Środkową sięgnęła 100 mld dol. rocznie. Obecnie wynosi około połowy tej kwoty. Jiabao podkreśla przy tym, że jego kraj zainteresowany jest nie tylko inwestycjami, ale także zwiększeniem eksportu z naszej części Europy. Polska zaś może stać się przy tym ważnym partnerem.
? Możemy do siebie podchodzić bez żadnych kompleksów ? przekonywał chińskich przedsiębiorców premier Donald Tusk.
Właśnie dlatego przedsiębiorcy z Polski i Chin spotkali się wczoraj podczas forum. Uczestniczyło w nim ponad 1,4 tys. osób. Jak wyjaśniał premier Donald Tusk, chodziło o to, by poznali wzajemne potrzeby.
Chiński premier zapowiedział, że na początek uruchomiony zostanie specjalny fundusz, który będzie dysponować kwotą pół miliarda dolarów. Jego zadaniem będzie pomaganie chińskim firmom przy inwestycjach w naszym regionie.
Chińczycy chcą, by do 2015 r. ich wymiana handlowa z Europą Środkową sięgnęła 100 mld dol. rocznie. Obecnie wynosi około połowy tej kwoty. Jiabao podkreśla przy tym, że jego kraj zainteresowany jest nie tylko inwestycjami, ale także zwiększeniem eksportu z naszej części Europy. Polska zaś może stać się przy tym ważnym partnerem.
? Możemy do siebie podchodzić bez żadnych kompleksów ? przekonywał chińskich przedsiębiorców premier Donald Tusk.