Centralne Biuro Śledcze Policji działając pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Katowicach „prowadzą śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie podejrzani są o wyłudzenie mienia wielkiej wartości, niegospodarność oraz pranie pieniędzy pochodzących z przestępczej działalności. Nielegalny proceder był związany z emisją obligacji i akcji przez grupę spółek, powiązanych ze sobą osobowo i kapitałowo, prawdopodobnie bez zamiaru wywiązania się z zaciągniętych zobowiązań”. – czytamy w komunikacie Policji.
Pierwsze zatrzymania
W poniedziałek 13 stycznia, Policja poinformowała o zatrzymaniu na terenie województw śląskiego i mazowieckiego, 7 osób podejrzanych o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Podczas zatrzymań, funkcjonariusze zabezpieczyli dokumenty, komputery oraz telefony komórkowe, które mogą stanowić dowody w sprawie.
Wprowadzali inwestorów w błąd
Rozbita grupa przestępcza zajmowała się emisją papierów wartościowych szeregu spółek, jednocześnie nie informując inwestorów co do celu pozyskiwania środków finansowych.
„Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, grupa działała na terenie województwa śląskiego od co najmniej listopada 2008 roku do 2015 roku. Wówczas to, poprzez różne podmioty gospodarcze, zajmowano się emisją papierów wartościowych w postaci prywatnych obligacji oraz akcji za pośrednictwem jednego z domów maklerskich, prawdopodobnie bez zamiaru wywiązania się z zaciągniętych zobowiązań finansowych. Wszystko wskazuje także na to, iż obligatariusze najczęściej wprowadzani byli w błąd, co do celu, na jaki miały być wykorzystane zainwestowane środki finansowe, pozyskane z emisji papierów wartościowych”. – czytamy w komunikacie.
W wyniku działalności grupa mogła oszukać nawet 308 osób. „Osoby podejrzane mogły wprowadzać w błąd inwestorów, podając nieprawdziwe dane i zatajając rzeczywiste informacje mające istotny wpływ na ocenę zdolności emitenta w zakresie jego wypłacalności. Obecnie postępowaniem objętych jest kilkanaście podmiotów gospodarczych, a w toku śledztwa dotychczas ustalono co najmniej 308 pokrzywdzonych inwestorów, których doprowadzono do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie co najmniej 50 mln zł”. – czytamy dalej.
Czytaj też:
Rutkowski chce złożyć skargę na policję. Sam miał fałszywie oskarżyć kobietę