Giganci technologiczni zdominowali giełdę. Pomogła im pandemia

Giganci technologiczni zdominowali giełdę. Pomogła im pandemia

S&P 500
S&P 500 Źródło: Shutterstock / dennizn
Pięć największych firm technologicznych świata odpowiada za ponad 25 proc. udziałów w indeksie S&P 500 na Wall Street. To pierwszy taki przypadek w historii.

Microsoft, , , Alphabet (właściciel ) oraz  odpowiadają za 25,4 proc. kapitalizacji nowojorskiego indeksu S&P 500. Taka dominacja nie miała miejsca nawet podczas bańki rynkowej w 2000 roku, którą nazwano „dotcom bubble” (bańka kropka com - nawiązanie do międzynarodowego adresu internetowego). To więcej niż firmy z 10 innych, największych sektorów.

Stabilna inwestycja w czasach pandemii

Inwestorzy ruszyli do kupna akcji technologicznych gigantów, gdyż w czasach pandemii , która sparaliżowała konwencjonalne gałęzie gospodarki, to własnie firmy oparte o działania w internecie wydają się bezpiecznymi przystaniami. Pracują one bowiem nie tylko tyle, co do tej pory, ale część z nich musiała gwałtownie zwiększyć swoje możliwości ze względu na inne sektory, które przeszły na pracę zdalną.

Na uwagę zasługuje również notowany w S&P 500 . W czasie pandemii cena akcji firmy wzrosła o 35 proc.

Jednak analitycy zwracają również uwagę na fakt, że cały indeks stracił w ostatnio ponad 26 proc. Ich zdaniem to znak, że inne firmy, które są w nim notowane, radzą sobie już dużo gorzej. Na te wyniki wpływ ma również rosnąca liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.

Czytaj też:
Z powodu pandemii Facebook dokłada dwie nowe emotki