Koronawirus miał sparaliżować gospodarkę i spowodować kryzys, z którego światowe gospodarki mierzyć się będą latami. Najnowsze dane Komisji Europejskiej, która skorygowała prognozy wzrostu polskiego PKB, pokazują, że jednak nie będzie tak źle, jak pierwotnie zakładano. Co więcej, odbicie widać nie tylko we wskaźnikach konsumpcji, ale także w przemyśle.
Wygrani pandemii
Grant Thornton przygotował raport, z którego wynika, że pandemia okazała się także prawdziwym El Dorado dla części spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Eksperci zaznaczają, że problemy były jedynie przejściowe i wskaźniki finansowe statystycznej spółki GPW są już na poziomach wyższych niż przed pandemią.
„Biotechnologia i producenci sprzętu medycznego – to branże, które najmocniej zyskały na zmaganiach gospodarki z koronawirusem. Reklama, marketing, rekreacja i wypoczynek doznały natomiast najgłębszych obrażeń” – czytamy w raporcie Grant Thornton. Firma przyjrzała się wynikom spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Jak wynika z zebranych danych, pierwszy kwartał 2021 roku był dla spółek giełdowych najlepszym w historii warszawskiego parkietu. Ich przychody wyniosły łącznie 582 mld zł. O 47 mld zł więcej, niż w trzecim kwartale 2020 roku. „Kapitalizacja spółek GPW na koniec pierwszego kwartału 2021 roku wyniosła 399 mld zł, czyli o 138 mld zł, więcej niż w szczycie pandemii i o 64 mld zł więcej niż na koniec IV kwartału 2019, a więc ostatniego przedpandemicznego kwartału” – czytamy w raporcie.
Najwięcej zyskali ci, którzy pomogli w walce z pandemią
W oczywisty sposób największymi wygranymi pandemii były spółki, które produkują sprzęt, który okazał się kluczowy do zwalczania COVID-19. Chodzi m.in. o producentów leków, sprzętu medycznego, czy np. jednorazowych rękawiczek. Wyniki tych spółek wzrosły o 5602 proc. w stosunku do wyników z końca 2019 roku. „Wiele spółek podpisało umowy ze szpitalami na sprzedaż swoich produktów, prowadzenie prac badawczo-rozwojowych dotyczących leków wspomagających leczenie koronawirusa, a także produkcji szczepionki. Niektóre spółki, jak Biomed Lublin, zawarły umowy z Centrami Krwiodawstwa na dostawę osocza zawierającego przeciwciała anty-SARS-CoV-2. Jeszcze inne zaczęły produkować specjalne maseczki” – piszą eksperci Grant Thornton.
Te branże straciły na pandemii najmocniej
Jednak tam gdzie są wielcy wygrani, są też ci, którzy stracili najwięcej. W tej drugiej kategorii czołowe lokaty zajęły spółki z branży reklamowej. Traciły one pośrednio na zamknięciu centrów handlowych, połączeń lotniczych, kin, czy restauracji. Wiele firm zdecydowało się na wprowadzenie oszczędności i cięć budżetowych środków przeznaczonych na reklamę.
„Skutkiem tego zjawiska było kolejne zmniejszenie liczby zleceń. Efekt był taki, że w 2020 roku przychody spółek GPW z branży reklamowej spadły z 0,9 do 0,5 mld zł, a rentowność, która już przed pandemią balansowała wokół zera, spadła do wyraźnych ujemnych poziomów” – czytamy w raporcie. Ogromne straty zanotowały także spółki z branży rekreacji i wypoczynku.
Czytaj też:
Rekordy na giełdach w Warszawie i Nowym Jorku. WIG w górę ciągną producenci gier