Podatek dla mediów? Nie, uderzy również w producentów napojów słodzonych i suplementów diety

Podatek dla mediów? Nie, uderzy również w producentów napojów słodzonych i suplementów diety

Półka z napojami w Żabce
Półka z napojami w Żabce Źródło: Marcin Klimkowski
W projekcie ustawy, która ma wprowadzić kontrowersyjny podatek od reklam, zawarto zapis, który uderzy w konkretne branże. Bardzo prawdopodobne, że klienci odczują podwyżki cen produktów.

Kolejna podwyżka cen napojów słodzonych? Nie, nie będzie to ponowny efekt podatku cukrowego, a zaproponowanego podatku od reklam, wobec którego toczy się dziś protest mediów. Ucierpią jednak nie tylko producenci napojów z zawartością cukru, ale również firmy wytwarzające suplementy diety, czy niektóre produkty medyczne. Chodzi o dodatkową stawkę za reklamowanie tego typu towaru.

„W ustawie zaproponowano zamknięty katalog produktów, których reklama objęta będzie podwyższoną stawką składki. W katalogu tym uwzględniono: produkty lecznicze, suplementy diety, wyroby medyczne i napoje z dodatkiem substancji o właściwościach słodzących – art. 10 ust. 2 projektu” – czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy.

Firmy zapłacą więcej, klienci prawdopodobnie też

W ustawie przedstawiono specjalne zasady dotyczące opłat za reklamy wskazanych produktów.

„Jeżeli przedmiotem reklamy będą produkty lub usługi, których reklama objęta jest podwyższoną stawką składki, wymienione w art. 16 ust. 2, to wysokość stawki z tytułu reklamy konwencjonalnej w prasie została określona dla tych podmiotów w wysokości 4 oraz 12 proc. podstawy obliczenia składki, odpowiednio do 30 000 000 zł i ponad tą kwotę” – czytamy w uzasadnieniu.

Podobnie, jak w przypadku podatku cukrowego, tak i w tym, można przewidzieć, że dodatkowe opłaty odbiją się na klientach końcowych. Można więc zakładać, że podrożeją nie tylko (znów) napoje z zawartością substancji słodzących, ale także suplementy diety i produkty medyczne. Co ciekawe, w myśl ustawy, tyczy się to również produktów leczniczych przeznaczonych dla zwierząt. Co na to gabinety weterynaryjne? Tu też można spodziewać się podwyżek.

Czytaj też:
Podatek od reklam. Przeciwko czemu protestują media?