Zmieniasz pracę? Przez nowe przepisy możesz stracić nawet 300 zł

Zmieniasz pracę? Przez nowe przepisy możesz stracić nawet 300 zł

Biuro
Biuro Źródło: Pixabay
Zmian podatkowych dotyczących pracowników ciąg dalszy – tym razem dotyczą one osób zmieniających pracę. Skutkować mogą tym, że ostatnia pensja od poprzedniego pracodawcy będzie niższa nawet o ponad 300 zł! Nie dotyczy to osób na umowie zlecenia.

1 stycznia 2023 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o PIT. Według niej po ustaniu stosunku prawnego pracodawca wyliczając pensję pomija oświadczenia i wnioski złożone uprzednio przez podatnika, które mogą mieć wpływ na jej wysokość. Nie dotyczy to jedynie oświadczeń o:

  • rezygnacji z ulgi dla młodych,
  • rezygnacji ze stosowania pracowniczych kosztów uzyskania przychodów,
  • rezygnacji ze stosowania 50 proc. kosztów uzyskania przychodów.

– Oznacza to, że pracodawca musi pominąć oświadczenia w ostatniej pensji pracownika, jeżeli jest ona wypłacana później niż w ostatnim dniu zatrudnienia. Dotyczy to na przykład osób, które zakończyły pracę 31. dnia miesiąca, ale wypłatę otrzymują na konto „z dołu”, czyli do 10. dnia kolejnego miesiąca – wyjaśnia Mateusz Boguszewski, Kierownik Działu Finansowego w firmie inFakt.

Zmiany w ustawie o PIT. Oświadczenia, które pomija pracodawca

Wśród oświadczeń, które będą przez pracodawcę pomijane, jest formularz PIT-2. Umożliwia on stosowanie kwoty zmniejszającej podatek, która w przypadku zatrudnienia u jednego pracodawcy wynosi 300 zł. Drugi wniosek tracący ważność jest związany z podwyższonymi kosztami uzyskania przychodów w przypadku zatrudnienia poza miejscowością zamieszkania. W ostatniej wypłacie zmniejszenie kosztów uzyskania przychodów do wysokości standardowej oznaczać będzie pensję niższą o 6 lub 16 zł w zależności od progu podatkowego. Oznacza to wypłatę niższą łącznie o nawet 316 zł

Co ciekawe, przepisy te nie dotyczą umowy zlecenia. W interpretacji indywidualnej z 25 stycznia 2023 roku (0114-KDIP3-2.4011.1112.2022.1.MN), Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej objaśnia, że stosunek prawny w przypadku umowy zlecenia trwa do momentu wykonania świadczeń, do których zobowiązały się strony. Ponieważ ostatnim świadczeniem do jakiego zobowiązał się zleceniodawca jest zapłata wynagrodzenia, stosunek prawny umowy zlecenia kończy się w momencie ostatniej wypłaty. W związku z tym w ostatniej wypłacie z tytułu umowy zlecenia nadal należy stosować kwotę wolną od podatku.

PIT 2022. Zleceniobiorcy mogą być mile zaskoczeni

Krajowa Administracja Skarbowa udostępni wstępnie wypełnione rozliczenia podatkowe 15 lutego. Będzie można wtedy zaakceptować przygotowane rozliczenie, wprowadzić do niego modyfikacje (np. ulgi, których system nie uwzględnia „z urzędu”), zdecydować, na jaka organizację pożytku publicznego przeznaczymy 1,5 proc. podatku. Okaże się też, czy trzeba dopłacić do podatku czy też to nam urząd przeleje zwrot.

Wczoraj informowaliśmy, że tegoroczne rozliczenie może przynieść miła niespodziankę osobom wykonującym obowiązki w oparciu o umowę zlecenia. Dlaczego? Wyjaśniamy w tym tekście.

Czytaj też:
PIT 2022. Podpowiadamy, jak zapłacić niższy podatek. To rozwiązanie dla każdego
Czytaj też:
PIT za 2022 r. Sposoby na obniżenie podatku dla rodziców