Szef FTX z zarzutami. Trzydziestoletni miliarder odpowie m.in. za defraudację

Szef FTX z zarzutami. Trzydziestoletni miliarder odpowie m.in. za defraudację

Sam Bankman-Fried
Sam Bankman-Fried Źródło: Newspix.pl
Współzałożyciel giełdy FTX Sam Bankman-Fried dopiero co został pojmany, a amerykańska agencja SEC już wytoczyła mu poważne zarzuty. Trzydziestoletni miliarder jest podejrzany m.in. o zdefraudowanie środków inwestorów.

Dziś rano pisaliśmy we Wprost.pl o pojmaniu Samuela Bankmana-Frieda – współzałożyciela giełdy kryptowalut FTX, uwikłanego w ogromną aferę związaną ze znikającymi z giełdy środkami inwestorów.

SBF dopiero co został aresztowany przez Królewskie Siły Policji na Bahamach. Do zatrzymania doszło 12 grudnia około godziny 18:00 czasu lokalnego. Podejrzany mężczyzna miał dobrowolnie poddać się po tym, jak funkcjonariusze zapukali do jego apartamentu w luksusowym kompleksie Albany w Nassau. Wcześniej lokalne służby opieszale podchodziły do próśb o współpracę, wystosowywanych przez Stany Zjednoczone.

Założyciel FTX z zarzutami od SEC

Amerykańskie władze właśnie poinformowały, że regulator giełdy Securities and Exchange Commission (SEC) postawił mężczyźnie zarzuty dotyczące bezprawnego przejęcia środków należących do inwestorów FTX. Dokładniej chodzi o „zorganizowanie spisku mającego na celu defraudację”. Jednocześnie zarzuty wysunęła podejrzanemu także prokuratura południowego dystryktu Nowego Jorku oraz rzadowa agencja Commodity Futures Trading Commission (CFTC).

– [Bankman-Fried] zbudował domek z kart, którego fundamentem było oszustwo – skomentował decyzję szef SEC Gary Gensler. Jak dodaje przewodniczący, oskarżony mężczyzna „miał promować FTX jako bezpieczną i odpowiedzialną platformę wymiany walut cyfrowych”, a tymczasem był organizatorem „trwającego przez wiele lat oszustwa”.

Od 2019 r. giełda FTX z siedzibą na Bahamach miała zebrać przeszło 1,8 miliarda dolarów w inwestycjach. Jak określił SEC, około 1,1 miliarda dolarów miało pochodzić od około 90 inwestorów mieszkających w USA.

Ich pieniądze miały być jednak po cichu przesyłane do prywatnego funduszu inwestycyjnego Bankmana-Frieda – Alameda Research LLC. Kryptowalutowy fundusz podejrzanego miał mu zaś służyć do opłacania m.in. „nieujawnionych inwestycji venture capital, zakupów luksusowych nieruchomości oraz dużych datków na kampanie polityczne”.

Szef amerykańskiego regulatora giełdowego podkreślił także, iż obecne działania SEC dotyczące domniemanego oszustwa współzałożyciela spółki FTX są jednocześnie sygnałem dla innych platform wymiany kryptowalut. Wszystkie bez wyjątku muszą działać zgodnie z prawem Stanów Zjednoczonych.

SEC zaznaczył, że zarzuty wobec Samuela Bankmana-Frieda oparte są o zapisy dot. przeciwdziałania nadużyciom finansowym zawarte w dokumentach Securities Act of 1933 oraz Securities Exchange Act of 1934.

Czytaj też:
Założyciel giełdy FTX w kajdankach. Kryptowaluty odetchnęły z ulgą
Czytaj też:
Czego powinna nas nauczyć afera FTX. Zwróć uwagę na 7 „czerwonych flag”