Kiedy Suge Knight, The D.O.C. oraz Dr. Dre w 1991 roku zakładali wytwórnię Death Row Records, w żadnym razie nie mogli przewidzieć takiego obrotu spraw. Przez blisko 30 lat ich firma uczyniła ich milionerami, stała się synonimem dla rapu z West Coast, zbankrutowała i kilka razy zmieniła właścicieli, by w końcu trafić pod strzechy Hasbro, giganta w branży produkcji zabawek. Firma, która wydawała albumy Snoop Dogga, Nate Dogga i Dogg Pounda, a nawet przez krótki okres Tupaca Shakura, należy więc teraz do koncernu produkującego G.I. Joe, Action Mana, My Little Pony, Play-Doh czy Furby'ego.
Umowa o przejęciu Entertainment One – spółki jako ostatniej posiadającej prawa do Death Row Labels – podpisana została już w sierpniu 2019 roku. Głównym celem były oczywiście inne posiadane przez eOne marki: Świnka Peppa i Pidżamersi (PJ Masks). Pełny katalog był jednak o wiele większy, a zakup wszystkich własności Entertainment One kosztował w sumie 3,8 miliarda dolarów. Zakończenie tego skomplikowanego procesu ogłoszono 30 grudnia.
Czytaj też:
Pozwolili psom ze schroniska samodzielnie wybrać prezenty. Oto, co się stałoCzytaj też:
Ponad milion nielegalnych zabawek zatrzymanych. Mogły być warte nawet 1,6 mln złotychCzytaj też:
Jak reklamy śmieciowego jedzenia i zabawek wpływają na dzieci?