Spółki DBK, Wanicki i WTC mogły dzielić między sobą rynek. Grozi im za to kara do 10 proc. rocznego obrotu.
– Porozumienia ograniczające konkurencję to nie tylko zmowy cenowe. Groźny potrafi być również podział rynku. Oznacza on, że przedsiębiorcy zamiast prowadzić uczciwą konkurencję ustalają, że na danym obszarze nie będą rywalizowali i dzielą między sobą rynek. W efekcie potencjalni klienci tracą możliwość kupna produktów od wybranych sprzedawców lub otrzymują oferty z wyższymi cenami – wyjaśnia prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Takie właśnie porozumienie mogli zawrzeć ze sobą dealerzy samochodów ciężarowych marki DAF: Wanicki z Mogilan oraz DBK z Olsztyna i WTC z Długołęki. Na niedozwolone działania wskazują dowody uzyskane m.in. podczas przeszukań w siedzibach przedsiębiorców. Prezes UOKiK wszczął w tej sprawie postępowanie antymonopolowe.
– Mamy dowody wskazujące, że dealerzy mogli podzielić między sobą rynek. Według naszych informacji uzgodnili, że każdy z nich będzie startować w przetargach publicznych jedynie na określonym terytorium i nie będzie składał ofert w rejonie przydzielonym innemu przedsiębiorcy. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, to dealerom tym grożą kary finansowe w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu – mówi Tomasz Chróstny.
To nie pierwsza interwencja prezesa UOKiK w związku z możliwą zmową dealerów ciężarówek. W związku z przeprowadzonymi przeszukaniami prowadzone jest już postępowanie przeciwko pięciu dealerom, wśród nich są również DBK i WTC. Prezes UOKiK podejrzewa, że DBK i WTC mogły działać jednocześnie w dwóch zmowach z różnym podmiotami. W 2019 r. UOKiK przeprowadził przeszukania u podmiotów sprzedających pojazdymarki Iveco w związku z podejrzeniem, że mogą one działać w zmowie dotyczącej pojazdów tej marki. W tej sprawie trwa obecnie postępowanie wyjaśniające.
– Ograniczenia konkurencji w branży transportowej mogą negatywnie wpływać na konkurencyjność polskiej gospodarki i pozycję rodzimych przedsiębiorców. W przypadku, gdy podział rynku sprowadza się do funkcjonowania zmów przetargowych, poszkodowani są również podatnicy. Dlatego będziemy zdecydowanie zwalczać zmowy przetargowe, cenowe i inne porozumienia ograniczające konkurencję – mówi Tomasz Chróstny.
Przypomnijmy, że wysokiej sankcji za zmowę można uniknąć dzięki programowi łagodzenia kar (leniency). Daje on przedsiębiorcy, a także menadżerom uczestniczącym w nielegalnym porozumieniu, szansę zyskania statusu „świadka koronnego”. Pozwala to na uniknięcie kary pieniężnej lub jej obniżenie. Z programu można skorzystać pod warunkiem współpracy z UOKiK oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących niedozwolonego porozumienia.
Czytaj też:
Kierowca 40-tonowego TIR-a jechał po narkotykach i „na magnesie” z GrecjiCzytaj też:
Policja opublikowała wstrząsające nagranie. Zobacz jak jechał pijany kierowca TIR-aCzytaj też:
Zobacz jak bezzałogowe Kamazy jeżdżą w Arktyce. Testuje je Gazprom