Krezusi „odwołali pandemię”. Znów kupują auta z górnej półki

Krezusi „odwołali pandemię”. Znów kupują auta z górnej półki

Porsche 911 Targa
Porsche 911 Targa Źródło: Porsche
W marcu, kwietniu i maju sprzedaż samochodów premijm spadła radykalnie. Rynek się załamał. Teraz ludzie, których na to stać, znów kupują te wozy.

Rynek samochodów z wyższej półki, po kwietniowym załamaniu rynku wywołanym pandemią koronawirusa, kolejny miesiąc z rzędu notuje wzrosty liczby rejestracji – informuje IBRM Samar.

W lipcu Polacy kupili i zarejestrowali 7 475 nowych samochodów z tego segmentu, o 17,03 proc. więcej w zestawieniu z czerwcem 2020 r. oraz o 14,59 proc. więcej niż w lipcu ubiegłego roku. Od stycznia do lipca 2020 r. krajowe wydziały komunikacji zarejestrowały 40 229 samochodów z wyższej półki, o 9,08 proc. mniej rok do roku. Dla porównania, łącznie w lipcu 2020 r. zarejestrowano w Polsce 42 432 samochody osobowe, o 18,54 proc. więcej niż w czerwcu 2020 roku, ale o 13,52 proc. mniej niż rok wcześniej. Od stycznia do lipca wydziały komunikacji zapisały w swoich bazach danych o 32,11 proc. mniej aut w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego.

Na koniec lipca 2020 r. liderem polskiego rynku pozostawał Mercedes. W gamie producenta najlepszy rezultat uzyskała Klasa A, przed Mercedesem CLA i GLC.

Wiceliderem zestawienia na koniec lipca 2020 r. zostało BMW. Najczęściej rejestrowanymi modelami marki były: BMW serii 3, X5 oraz BMW serii 5.

Brąz przypadł w udziale Audi. Spośród modeli z czterema pierścieniami na grillu, na koniec lipca 2020 r. najlepiej sprzedawała się Q5-tka. Drugie było Q3, a trzecie miejsce zajął model A4.

Na koniec lipca 2020 r. tylko jedna marka, czyli Audi, zanotowała wzrost liczby rejestracji liczony rok do roku (plus 4,05 proc.). Z kolei największy procentowy spadek rejestracji miał na swoim koncie Jaguar (-46,97 proc.). W całym zestawieniu najlepszą dynamiką wzrostu może natomiast pochwalić się Tesla. Od początku roku Polacy zrejestrowali 120 sztuk tego amerykańskiego elektryka, a wzrost rok do roku wyniósł 160,87 proc.

Czytaj też:
Rynek wreszcie rośnie! Kupujemy nowe auta