W koalicji rządzącej nie ma porozumienia w sprawie tak zwanej „Piątki dla zwierząt”? Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski miał wysłać list, w którym sprzeciwia się przedstawionym rozwiązaniom. Do sprawy odniósł się wicepremier Jacek Sasin.
– Nie dostałem żadnego listu, bo żadnego listu nie było. Z tego, co wiem, bo miałem okazję z panem ministrem rozmawiać, to było to swego rodzaju stanowisko, które zostało przedstawione dość wąskiemu gronu osób. Nie można tego traktować, jako sprzeciwu wobec projektu – zapewnił wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia. Jednocześnie zapewnił, że rząd jest zdeterminowany, aby projekt przyjąć. – Jesteśmy zdeterminowani, aby ten projekt został przyjęty, bo jest to projekt cywilizacyjny. Takie rozwiązania są obecne w wielu krajach UE – dodał.
Wicepremier uważa również, że nie należy się spodziewać dużych zmian w obecnym projekcie. Jego zdaniem zostanie on przyjęty w formie, która jest podobna do obecnej.
– Nie sądzę, aby ten projekt był jakoś radykalnie zmieniany w trakcie prac w parlamencie. To jednak naturalne, że wewnątrz Zjednoczonej Prawicy trwa dyskusja. My jesteśmy szerokim gronem polityków i miewamy różne zdania na różne tematy – zapewnił.
Wyrok w sprawie wyborów korespondencyjnych
Wicepremier odniósł się także do wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który orzekł, że decyzja o zleceniu przeprowadzeniu wyborów korespondencyjnych przez Pocztę Polską, była nieważna.
– Jestem zdziwiony wyrokiem WSA. Decyzja o organizacji wyborów została podjęta na podstawie ustawy, która nie była w żadnej sposób podważona. Wyrok jest nieprawomocny. Służby prawne rządu będą tę decyzję analizować i nie wykluczam, że będziemy się musieli od niej odwoływać –skomentował Jacek Sasin.
Rozmowy z górnikami
Wicepremier został spytany także o postęp rozmów z przedstawicielami przemysłu górniczego. Chodzi o planowane odejście od węgla i próbę wprowadzenia rozwiązań przybliżających Polskę do spełnienia wymogów Unii Europejskiej dotyczących neutralności klimatycznej.
– Jestem przekonany, że nasi partnerzy społeczni to ludzie odpowiedzialni. Chodzi nie tylko o górnictwo, ale także przemysł samochodowy, czy hutnictwo, które wyjątkowo ucierpiały na pandemii koronawirusa – powiedział wicepremier. – W najbliższych dniach te rozmowy będą kontynuowane. Nie wiem, czy z udziałem premiera, ale wiem, że Pan premier od takiej dyskusji nie ucieka – przekonywał. – Zrobimy wszystko, aby transformacja była procesem społecznie i ekonomicznie akceptowalnym – zakończył.
Czytaj też:
Minister sprzeciwił się prezesowi PiS. Duda pójdzie w jego ślady?