– Sektor lotniczy został poważnie uderzony przez ten kryzys. Właściwie to jest jeden z sektorów gospodarki narodowej, które bardzo, (…) najbardziej ucierpiały przez pandemię – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wtorkowej konferencji prasowej.
– Wszystkie obszary, które dotyczą lotnictwa, są teraz objęte tutaj szczególną analizą i Ministerstwo Aktywów Państwowych jest w bezpośrednim kontakcie z kierownictwem PLL LOT. Ja mogę ze swojej strony dodać, że państwo polskie poprzez Polski Fundusz Rozwoju, montaż linii finansowo-kredytowych pod wsparcie dla LOT-u będzie partycypowało w ratowaniu tych linii lotniczych – podkreślił szef rządu.
Trudna sytuacja PLL LOT wywołana pandemią
W grudniu ub. roku Komisja Europejska (KE) i Rada Ministrów zaakceptowały pakiet pomocowy dla Polskich Linii Lotniczych LOT (PLL LOT) w wysokości 2,9 mld zł. Składa się on z pożyczki w kwocie 1,8 mld zł oraz podwyższenia kapitału zakładowego o 1,1 mld zł. Takie warunki finansowania umożliwiła dobra kondycja LOT-u sprzed pandemii.
Przed pandemią LOT był rentownym, osiągającym rokrocznie zyski przedsiębiorstwem. Od 2016 r. powiększył skalę działalności dwukrotnie, rozbudował swoją flotę z 45 do 80 samolotów oraz uruchomił 80 nowych połączeń. W 2019 r. przewiózł na pokładach swoich samolotów rekordową liczbę 10 mln pasażerów.
Polskie Linie Lotnicze LOT miały ponad 10 mln pasażerów w 2019 r. Przychody ze sprzedaży w 2019 r. wzrosły o ponad 1 mld zł r/r do 7,37 mld zł. Jedynym udziałowcem PLL LOT jest Polska Grupa Lotnicza.
Czytaj też:
Rządowe wsparcie trafiło do PLL LOT. 1,1 mld złotych to dopiero początek