Grzegorz Krychowiak otwiera nowy biznes. Będzie produkował kosmetyki dla mężczyzn

Grzegorz Krychowiak otwiera nowy biznes. Będzie produkował kosmetyki dla mężczyzn

Grzegorz Krychowiak
Grzegorz Krychowiak Źródło: Newspix.pl / Lukasz Grochala/cyfrasport
The Men by Grzegorz Krychowiak, tak nazywa się nowy produkt pomocnika reprezentacji Polski. Piłkarz i biznesmen ruszył z produkcją kosmetyków dla mężczyzn.

Kosmetyki dla mężczyzn marki The Men by Grzegorz Krychowiak. To nowy biznes, którego współwłaścicielem został pomocnik reprezentacji Polski, który na Euro 2020 raczej nie dał kibicom powodów do zadowolenia. Jednak piłka nożna to nie jedyne zajęcie Krychowiaka. Jest on również coraz bardziej znany także z prowadzonych przez siebie firm i inwestowania w nowe spółki.

Kosmetyki powstaną przy współpracy z firmą Lajuu, która ma 50 proc. udziałów. To producent naturalnych i wegańskich kosmetyków. Produkt ma trafić do sprzedaży w grudniu 2021 roku.

– Do tej pory tworzyliśmy preparaty wyłącznie dla kobiet, ale dostrzegamy potencjał rynku kosmetyków dla mężczyzn. Jak podaje raport Euromonitora w skali globalnej w 2020 roku osiągnął on wartość 9,7 mld zł, a prognozy jego wzrostu są optymistyczne. Chcemy wykorzystać sprzyjające warunki i zagospodarować niszę luksusowych produktów do pielęgnacji dla panów, dlatego wspólnie z Grzegorzem Krychowiakiem pracujemy nad nową marką – mówi Paweł Kibalczyc, wiceprezes zarządu Lajuu SA.

Na początek preparaty do pielęgnacji zarostu i żel pod prysznic

W pierwszej kolejności w sprzedaży dostępne: krem do twarzy, żel pod prysznic, szampon do włosów oraz olejek do pielęgnacji zarostu. Kosmetyki będą wyróżniać składniki pochodzenia naturalnego, stanowiące minimum 95 proc. składu.

– Gdy tylko pojawił się pomysł na produkty dla mężczyzn naszym pierwszym wyborem był Grzegorz Krychowiak, znany nie tylko ze swoich osiągnięć na boisku, ale też nienagannego wyglądu. Jak się okazało, Grzegorz obserwował naszą działalność w biznesie i zdecydował się zostać jego częścią – dodaje wiceprezes zarządu Lajuu SA.

Czytaj też:
„Nie chcę robić z siebie klauna”. Grzegorz Krychowiak bije się w pierś po meczu ze Słowacją