Chiny zawiesiły handel rosyjską ropą. Efekt sankcji na Rosnieft i Łukoil

Chiny zawiesiły handel rosyjską ropą. Efekt sankcji na Rosnieft i Łukoil

Dodano: 
Flagi Chin i USA
Flagi Chin i USA Źródło: Fotolia / weyo
Dotychczasowy wierny sojusznik Rosji zareagował na sankcje nałożone na Rosnieft i Łukoil przez USA. Chińskie koncerny naftowe zawiesiły handel rosyjską ropą.

Chińskie państwowe koncerny naftowe PetroChina, Sinopec, CNOOC i Zhenhua Oil zawiesiły handel rosyjską ropą transportowaną drogą morską. Do wprowadzenia ograniczeń w imporcie ropy z Rosji szykują się też Indie. Oba kraje nie chcą narazić się na tzw. sankcje wtórne ze strony USA.

Decyzja jest powodowana sankcjami blokującymi, czyli zakazującymi jakichkolwiek transakcji, nałożonymi na dwa największe moskiewskie koncerny naftowe – Rosnieft i Łukoil oraz na ich 34 spółki zależne przez Stany Zjednoczone. Oba koncerny odpowiadają za niemal połowę całkowitego eksportu ropy naftowej z Rosji — łącznie 3,1 mln baryłek dziennie.

Ceny ropy na światowych rynkach wzrosną

Według szacunków, Chiny importują drogą morską około 1,4 miliona baryłek rosyjskiej ropy dziennie. Surowiec kupują głównie niezależne rafinerie. Według danych firmy Vortexa Analytics, w okresie od stycznia do września 2025 roku chińskie państwowe koncerny kupowały mniej niż 250 tys. baryłek rosyjskiej ropy dziennie (500 tys. według wyliczeń firmy konsultingowej Energy Aspects). Chiny importują również ok. 900 tys. baryłek rosyjskiej ropy dziennie rurociągami, a całość trafia do PetroChina.

W ubiegłym roku Chiny zakupiły rekordowe ponad 100 mln ton rosyjskiej ropy naftowej, co stanowiło prawie 20 proc. całkowitego importu energii tego kraju. Podobnie eksport ropy do Indii, który przed wojną w Ukrainie stanowił jedynie niewielką część jej importu, wzrósł od 2022 roku do około 140 mld dolarów (ok. 511 mld złotych).

Agencja Reutera przewiduje, że Chiny oraz Indie zostaną teraz zmuszone do poszukiwania alternatywnych źródeł dostaw, co podniesie ceny ropy na rynkach światowych. Informacja o sankcjach ogłoszonych przez Trumpa już spowodowała wzrost globalnych cen ropy. Indeks Brent, będący międzynarodowym punktem odniesienia dla cen ropy naftowej, odnotował wzrost o 5 proc.

Po ogłoszeniu przez Wielką Brytanię sankcji wobec Rosnieftu i Łukoilu w zeszłym tygodniu, Brent wzrósł o 1,6 proc.

Sankcje mają nakłonić Rosję do zawieszenia broni

Cel blokujących sankcji to ograniczenie finansowania działań wojennych prowadzonych przez Rosję. „To potężne sankcje przeciwko dwóm dużym koncernom naftowym. Mamy jednak nadzieję, że wojna zakończy się szybko i nie będzie potrzeby ich długotrwałego utrzymywania” — wyjaśnił prezydent USA Donald Trump, który zdecydował się na taki krok tydzień po tym, jak Wielka Brytania nałożyła podobne sankcje na Rosnieft i Łukoil.

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte wyraził przekonanie, że decyzja USA może skłonić Rosję do zaakceptowania propozycji zawieszenia broni, zgłoszonej przez Donalda Trumpa i popartej przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. „Rosyjska gospodarka już teraz odczuwa skutki wojny — od długich kolejek na stacjach benzynowych po zniszczenia infrastruktury naftowo-gazowej. Jestem przekonany, że osiągniemy zamierzony cel, choć może to zająć trochę czasu” — powiedział Rutte w rozmowie z Fox News.

Czytaj też:
USA ogłaszają nowe sankcje na rosyjskie spółki. Trump uderza w Moskwę