Ile trwa postępowanie upadłościowe spółki?
Artykuł sponsorowany

Ile trwa postępowanie upadłościowe spółki?

Konsultacja prawna, zdjęcie ilustracyjne
Konsultacja prawna, zdjęcie ilustracyjne Źródło: INLEGIS Kancelarie Prawne
Postępowanie upadłościowe wiąże się z koniecznością założenia odpowiedniej sprawy sądowej oraz uzyskaniem stosownego orzeczenia o ogłoszeniu upadłości. Z samej natury postępowania sądowe w Polsce nie są zbyt szybkie, co wynika z wielu różnych okoliczności. Ile jednak trwa postępowanie upadłościowe spółki i czy można je przyspieszyć?

Postępowanie upadłościowe

Spółka, jako podmiot prawa handlowego może ogłosić swoją upadłość. Wiąże się to oczywiście z koniecznością załatwienia wielu różnych formalności. Jedną z podstawowych jest oczywiście złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości – może tego dokonać zarówno sama spółka, jak i jeden z jej wierzycieli.

Zgromadzenie odpowiedniej dokumentacji oraz złożenie jej do właściwego sądu wymaga oczywiście czasu, a jest to dopiero pierwszy etap na drodze uzyskania statusu upadłości. Postępowanie upadłościowe charakteryzuje się niestety przewlekłością, co oznacza konieczność uzbrojenia się w cierpliwość.

Sam okres wyznaczenia pierwszej rozprawy trwa z reguły od 3 do 6 miesięcy, przy czym dopuszczalne są odstępstwa od tej zasady (zarówno na korzyść, jak i niekorzyść czasową wnioskodawcy). Wiele w tym zakresie zależy od mocy przerobowych sądu, a dokładniej od ilości spraw, którymi obłożony jest dany sędzia, a także od poprawności czynności procesowych podjętych przez wnioskodawcę. Jeśli pismo zawiera błędy i nie zostało wniesione przez profesjonalnego pełnomocnika w sprawie (adwokata lub radcę prawnego), sąd wzywa wnioskodawcę do uzupełnienia braków formalnych, co z oczywistych względów przedłuża nam czas trwania całego postępowania. Prawo upadłościowe i naprawcze przewiduje termin 2 miesięcy na wydanie przez sąd postanowienia w zakresie rozpoznania wniosku o ogłoszenie upadłości – niestety nie jest to termin bezwzględnie wiążący, lecz jedynie instrukcyjny. W praktyce oznacza to, że sąd może ale nie musi rozpatrzyć wniosek o wyznaczyć termin rozprawy w czasie wspominanych już 2 miesięcy, z reguły trwa to jednak znacznie dłużej.

Postępowanie upadłościowe jest złożone, stąd też uzyskanie stosownego orzeczenia sądowego nie następuje zbyt szybko. Warto jednak zauważyć, że zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 10 grudnia 2019 r. (sygn. akt I ACa 867/18), z chwilą uprawomocnienia się postanowienia sądu o umorzeniu całości niezaspokojonych w postępowaniu zobowiązań upadłego – zobowiązania te wygasają i nie mogą być skutecznie dochodzone. Skoro sąd upadłościowy wierzytelność zgłoszoną do masy, a następnie wciągniętą na listę wierzytelności i uznaną (a więc co do której przesądzono o jej istnieniu co do zasady i wysokości) umorzył, oznacza to jej wygaśnięcie, a więc odpadła podstawa prawna do jej dochodzenia. Pomimo więc stosunkowo długiego oczekiwania na uzyskanie postanowienia o ogłoszeniu upadłości, warto na nie poczekać, bo nie rzadko może ono uratować dłużnika przed totalną zapaścią finansową.

Od czego zależy czas trwania postępowania upadłościowego?

Jak już wspominaliśmy – czas trwania postępowania upadłościowego zależy w dużej mierze od szybkości sądu, który rozpatruje wniosek o ogłoszenie upadłości. Nie bez znaczenia ma jednak sytuacja upadłego. Jeśli spółka, która zamierza ogłosić swoją upadłość jest dosyć duża i doprowadziła do powstania ogromnych zadłużeń, sprawa nie będzie zbyt szybko rozpatrzona. Większa ilość wierzycieli oznacza tutaj większą ilość czasu potrzebnego do dokładnej analizy zgormadzonej dokumentacji w sprawie oraz podjęcia stosownych czynności procesowych, takich jak chociażby zgłoszenie wierzytelności przez wszystkie zainteresowane osoby.

Równie istotne są pojawiające się błędy w dokonywanych czynnościach, które same z siebie doprowadzają do wydłużenia czasu trwania postępowania. Stąd też tak ważne jest, aby upadły korzystał z profesjonalnej pomocy prawnej i samodzielnie nie podejmował czynności procesowych przed sądem, jeśli nie ma w tym ani wiedzy, ani odpowiedniego doświadczenia.

Kolejną sytuacją, która może przyczynić się do wydłużenia postępowania upadłościowego jest skierowanie pisma inicjującego sprawę do niewłaściwego sądu. Co do zasady wniosek o ogłoszenie upadłości powinien zostać złożony do sądu rejonowego, wydziału gospodarczego właściwego ze względu na tzw. COMI – główny ośrodek podstawowej działalności dłużnika (zazwyczaj jest to siedziba danego przedsiębiorstwa). Jeśli dłużnik lub jego wierzyciel popełni błąd i złoży pismo do złego sądu, przekaże on sprawę wraz z całą dokumentacją do właściwego sądu. Stosowne czynności zostaną podjęte z mocy samego prawa, zaś strony toczącego się postępowania zostaną o tym fakcie poinformowane przy pomocy listu poleconego. Niestety przesłanie wniosku i dokumentacji z jednego sądu do drugiego zajmuje trochę czasu, szczególnie jeśli ma miejsce w okresie wakacyjnym kiedy to sędziowie korzystają z urlopów w zdecydowanej większości.

Każdy przepadek spółki, która chce ogłosić upadłość jest inny, stąd też niekiedy wymagane jest posiadanie wiedzy odpowiedniego rodzaju. Sąd nie musi jej znać z urzędu, stąd też najczęściej korzysta w tym zakresie z pomocy właściwych biegłych – oczekiwanie na opinię trwa zazwyczaj kilka miesięcy, co również wydłuża nam całe postępowanie.

Ile trwa postępowanie upadłościowe spółki?

Przyjmuje się, że postępowanie upadłościowe spółki może trwać średnio od 1 roku do 2-3 lat. Oczywiście zdarzają się także skrajne przypadki, w których na uzyskanie stosownego orzeczenia przyjdzie nam poczekać znacznie dłużej, niekiedy jednak pojawia się też możliwość uzyskania statusu upadłego w czasie krótszym, niż 1 rok.

Teoretycznie w sprawie o ogłoszenie upadłości, która trwa zbyt długo, istnieje możliwość złożenia skargi na przewlekłość postępowania oraz wnioskowanie o zapłatę z tego tytułu należnego odszkodowania. Kiedy można złożyć taką skargę? Niestety na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ każdy sąd interpretuje obowiązujące przepisy inaczej, inaczej także postrzega samą przewlekłość. Większość przedstawicieli doktryny i orzecznictwa twierdzi, że z przewlekłością możemy mieć do czynienia już po upływie 1 roku od dnia podjęcia pierwszych czynności procesowych przez sąd, część jest zdania, że skargę można złożyć nawet już po 6 miesiącach. Specyfika postępowania upadłościowego sprawia jednak, że jeśli trwa ono już 1 rok, to skarga na przewlekłość nie ma zbyt dużych szans powodzenia, zwłaszcza, jeśli sąd aktywnie działał w sprawie i dokonywano wiele różnych czynności procesowych. O zasadności złożenia skargi na przewlekłość postępowania upadłościowego powinien zadecydować prawnik prowadzący daną sprawę, ponieważ tylko on wie, jakie są szanse na sukces w takiej sprawie. Niezależnie od tego zawsze można pokusić się o złożenie wniosku z prośbą o przyspieszenie postępowania – warto takie pismo uargumentować odpowiednimi okolicznościami (np. tym, że zwłoka w wydaniu orzeczenia będzie działała z każdym miesiącem wyłącznie na szkodę wierzycieli).

Jeżeli potrzebują Państwo pomocy prawnej w zakresie wyżej opisanej specjalizacji, zapraszamy do kontaktu telefonicznego z kancelarią INLEGIS Kancelarie Prawne - tel. 502-453-699 lub przez formularz kontaktowy na naszej stronie - www.inlegis.pl. Kancelaria świadczy usługi prawne na terenie całego kraju.