TSMC, państwowa firma produkująca mikroprocesory ogłosiła we wtorek 9 listopada, że planuje otworzenie kolejnej fabryki na Tajwanie, w której będą produkowane chipy w zaawansowanej technologii 7 nanometrów oraz starszej 28 nanometrów. To już trzecia nowa fabryka TSMC zapowiedziana w 2021 roku. Dwie pozostałe powstaną w Stanach Zjednoczonych w Stanie Arizona oraz w Japonii, gdzie TSMC podpisało wspólną umowę z Sony.
Największa na świecie fabryka procesorów buduje kolejne zakłady
TSMC jest globalnym liderem w produkcji procesorów. Klientami firmy z Tajwanu są m.in. Intel, Apple, Nvidia czy AMD, czyli światowi giganci z branży wysokich technologii. Z początkiem pandemii TSMC zorientowało się, że nie jest w stanie dotrzymać rosnącemu popytowi na mikroprocesory. Już i tak wysoki popyt dodatkowo napędził wzrost zainteresowania elektroniką użytkową, niezbędną do pracy zdalnej, czyli laptopów i komputerów oraz potrzebnej do rozrywki, czyli konsol do gier i komputerowych kart graficznych.
Braki w dostawach mikroprocesorów odbiły się też na innych branżach, np. motoryzacyjnej. "Samochodowe" czipy będą dodatkowo produkowane w Japonii, gdzie stanie wspólna fabryka TSMC i Sony. Będą tam powstawały procesory w technologii 22 i 28 nanometrów. Całkowity koszty japońskiej fabryki to 7 mld dolarów, TSMC zainwestuje 500 mln.
100 mld dolarów inwestycji
W czerwcu br. rozpoczęła się budowa fabryki TSMC w stanie Arizona w Stanach Zjednoczonych. Jej koszt to 12 mld dolarów. TSMC zapowiedziało, że planuje w najbliższym czasie przeznaczyć 100 mld dolarów na inwestycje, a tylko w Arizonie chce otworzyć jeszcze sześć fabryk. W Stanach Zjednoczonych produkowane będą procesory w technologii 5 nanometrów.
Czytaj też:
Zbudujmy w Polsce Narodową Fabrykę Mikroprocesorów. To może się udać
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.