Jest wyrok po dochodzeniu prowadzonym przez Komisję Europejską w sprawie potencjalnych nieprawidłowości i nadużywania dominującej pozycji rynkowej przez firmę Google. Sąd Unii Europejskiej orzekł, że koncern lepiej pozycjonował wyniki należącej do siebie porównywarki cen, przez co klienci widzieli je częściej, od usług konkurencyjnych firm.
Google z karą w wysokości 2,42 mld euro
Sąd nałożył na technologicznego giganta karę w wysokości 2,42 mld euro. Amerykanie próbowali się odwołać od tej decyzji, ale skarga została odrzucona. Sprawa toczyła się od 2008 roku, gdy zainteresowali się nią urzędnicy Komisji Europejskie. Oficjalnie zarzuty spółce postawiono jednak dopiero siedem lat później. Sprawa do sądu trafiła bowiem w 2015 roku.
Śledczy zarzucili Google, że dzięki temu, że posiada najbardziej popularną wyszukiwarkę internetową, mógł dużo wyżej pozycjonować się na wybrane frazy. Urzędnicy KE uważali, że w ten sposób firma może np. pozycjonować oferty w swojej porównywarce cenowej, co miało znamiona nieuczciwej konkurencji i działań monopolistycznych.
Finalnie uznano, że Google nadużywa swojej pozycji w 13 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Czytaj też:
Unia Europejska odpowiada na atak hybrydowy Łukaszenki. Uderza w urzędników reżimu