Przedsiębiorca deklarował przyjęcie 100 rodzin uchodźców. Znamy finał tych zapowiedzi

Przedsiębiorca deklarował przyjęcie 100 rodzin uchodźców. Znamy finał tych zapowiedzi

Uchodźcy – kobiety i dzieci na granicy Polski z Białorusią
Uchodźcy – kobiety i dzieci na granicy Polski z Białorusią Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Prezes firmy deweloperskiej Arche Władysław Grochowski opublikował kilka miesięcy temu list otwarty do rządu, w którym zadeklarował, że jest gotowy przyjąć 100 rodzin uchodźców i zapewnić im mieszkanie oraz pracę. Sprawdziliśmy, co się w tej sprawie wydarzyło.

W październiku zeszłego roku, gdy z czołówek mediów nie schodziła kwestia wydarzeń na polsko-białoruskiej granicy, prezes firmy deweloperskiej Arche Władysław Grochowski opublikował na łamach „Rzeczpospolitej" list otwarty do rządu. Zadeklarował w nim, że jest gotów wspólnie z fundacją swojej żony Leny Grochowskiej przyjąć minimum 100 rodzin uchodźców, którzy zwracają się o pomoc na polsko-białoruskiej granicy. Przedsiębiorca zadeklarował, że zapewni tym osobom mieszkania oraz pracę.

„Nie zgadzam się na budowę muru, zasieków, poniżanie godności człowieka, skazywanie na jakąkolwiek formę cierpienia, dyskryminację i inwigilację, brak komunikacji z najbliższymi, tylko dlatego, że ludzie ci nie są Polakami, że pochodzą z krajów o odmiennej kulturze religijnej” – pisał w liście Grochowski.