Rynki reagują na sytuację na Ukrainie. Od 5 rano trwa otwarty konflikt zbrojny, co w oczywisty sposób wpłynie na rynki finansowe. Notowań dziś nie rozpocznie moskiewska giełda. Jej władze poinformowały, że zawieszają działalność. Handel zostanie wznowiony w „późniejszym terminie”, wyjaśniono w komunikacie.
Wojna na Ukrainie. Złoty mocno traci
Na sytuację za wschodnią granicą reaguje także polski złoty. Waluta od rana mocno traci. Osiągnęła już poziom 4,65, co oznacza spadek aż o 1,42 proc.
Osłabienie może się pogłębiać. Jeszcze dziś Unia Europejska na specjalnym spotkaniu ma rozmawiać o kolejnych sankcjach o charakterze ekonomicznych. W podobnym celu spotka się grupa G7 – co zapowiedział prezydent USA Joe Biden.
– Będziemy domagać się, aby wszystkie państwa UE nałożyły daleko idące sankcje gospodarcze, aby Władimir Putin poczuł to w sposób znaczący. Musimy być jednomyślni a odpowiedź jednoznaczna – powiedział na specjalnej konferencji prasowej Piotr Muller.
Czytaj też:
Wojna Rosja – Ukraina. Szef MSZ Ukrainy podał w pięciu punktach, co trzeba zrobić