Rosyjski oligarcha sprzedał udziały w TUI, ale akcje warte 1,5 mld dolarów zostały w rodzinie. Są też inne niejasności

Rosyjski oligarcha sprzedał udziały w TUI, ale akcje warte 1,5 mld dolarów zostały w rodzinie. Są też inne niejasności

Samolot TUI
Samolot TUI Źródło:Shutterstock / Anton Volynets
Oligarcha Aleksiej Mordaszow sprzedał udziały w TUI. Wszystko jednak „pozostało w rodzinie”, gdyż nabywcą jest spółka, której głównym akcjonariuszem jest jego żona. Są przy tym wątpliwości, czy transakcja została prawidłowo przeprowadzona.

Jeden z najbardziej wpływowych rosyjskich oligarchów, Aleksiej Mordaszow, który według niektórych zestawień jest najbogatszym Rosjaninem, traci w wyniku zachodnich sankcji kolejne elementy swojego imponującego majątku. Kilka dni temu włoscy urzędnicy zajęli kompleks budynków na śródziemnomorskiej Sardynii o wartości około 105 mln euro, a wcześniej policja skonfiskowała jego jacht Lady M o szacowanej wartości 65 mln euro.

Włosi wykazali się dużą skutecznością w zamrażaniu majątku rosyjskich oligarchów – do tej pory „położyli ręce” na aktywach o wartości ponad 700 milionów euro. Funkcjonariusze policji finansowej zatrzymali m.in. wart 530 milionów euro jacht rosyjskiego miliardera Andrieja Mielniczenki oraz jachty należące do Aleksieja Mordaszowa i Giennadija Timczenki.

Mordaszow sprzedał swoje udziały w TUI

Co zaś się tyczy Aleksieja Mordaszowa, to przestał był właścicielem 34 proc. udziałów w TUI AG, jednym z najprężniej rozwijających się biur podróży świata. Na początku marca zostały zamrożone, co miało „uniemożliwić mu wszelkie wpływy lub zyski z jego inwestycji w TUI”. Wcześniej Mordaszow zrezygnował z członkostwa w radzie nadzorczej TUI ze skutkiem natychmiastowym.

W poniedziałek 21 marca poinformowano, że wszystkie posiadane przez niego udziały nabyła zarejestrowana na Wyspach Dziewiczych spółka Ondero Limited. Jest ona większościowym akcjonariuszem Unfirm Limited, która posiada 29,9 proc. akcji TUI AG. Akcjonariuszem kontrolującym Ondero Limited jest Marina Mordaszowa, żona oligarchy.Business Insider informuje, że akcje mogły być warte 1,5 mld dolarów.

Niemiecki urząd wszczął postępowanie wyjaśniające

Doszło jednak do błędu i w momencie publikacji komunikatu, TUI AG nie było powiadomione o żadnych udziałowcach kontrolujących Ondero Limited. W nowym zawiadomieniu skorygowanym przez Ondero, spółka została poinformowana, że Marina Mordaszowa była już udziałowcem kontrolującym Ondero Limited w momencie przeniesienia udziałów w dniu 28 lutego 2022 roku.

Niemieckie Federalne Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu poinformowało również TUI o wszczęciu postępowania wyjaśniającego na podstawie ustawy o handlu zagranicznym i płatnościach przeciwko Ondero Limited w sprawie skuteczności zgłoszonej transakcji. TUI zostało poinformowane, że do czasu zakończenia tego postępowania transakcja jest nieważna, a prawa głosu Unifirm Limited nie mogą być wykonywane.

Na wyjaśnieniu sprawy zależy pozostałym akcjonariuszom TUI i klientom. Po napaści Rosji na Ukrainę pojawiły się głosy, że i tę firmę należy bojkotować, gdyż przynosi zyski człowiekowi blisko związanemu z Putinem. Mimo to udziały i tak „zostały w rodzinie” Mordaszowów, więc trudno mówić o tym, by zyski biura podróży nadal nie zasilały konta oligarchy.

Czytaj też:
Najbogatszy Rosjanin panicznie próbuje ratować majątek. Seria transferów udziałów w TUI

Źródło: Tur-Info.pl / Business Insider / Wprost