Najbogatszy Rosjanin panicznie próbuje ratować majątek. Seria transferów udziałów w TUI

Najbogatszy Rosjanin panicznie próbuje ratować majątek. Seria transferów udziałów w TUI

Samolot TUI
Samolot TUI Źródło: Shutterstock / Anton Volynets
Aleksiej Mordaszow, czyli najbogatszy Rosjanin i jednocześnie największy z udziałowców biura podróży TUI, próbuje ratować swój majątek.

Panika wśród rosyjskich oligarchów. Nałożone przez Zachód sankcje w nastraszającym tempie zmniejszają ogromne majątki rosyjskich miliarderów. Dodatkowo niektóre państwa zaczęły już konfiskować jachty i nieruchomości należące do osób objętych celowanymi sankcjami.

Najbogatszy Rosjanin ratuje majątek

Aleksiej Mordaszow posiada 33 proc. udziałów w biurze podróży TUI. „Dwie trzecie akcjonariuszy (66 proc.) to inwestorzy prywatni i instytucjonalni, którzy pochodzą z Niemiec, UE, Wielkiej Brytanii i USA” – napisało w komunikacie TUI.

Jeszcze kilka dni temu firma zapowiadała, że miliarder nie ma zamiaru pozbywać się swoich udziałów, jednak dokładniejsza analiza pokazała, że oligarcha przestraszył się kolejnych pakietów sankcji, wśród których znalazły się też takie, w których był wymieniony z imienia i nazwiska. Rozpoczęła się więc próba ratowania udziałów wycenianych na 1,4 miliarda dolarów.

Mordashov's Unifirm Ltd., czyli należąca do oligarchy spółka zarejestrowana na Cyprze sprzedała 4 proc. udziałów w TUI rosyjskiemu funduszowi inwestycyjnemu Severgroup LLC, podaje Bloomberg. Reszta udziałów w TUI, czyli 29 proc., została przetransferowana do zarejestrowanej na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych spółki Ondero Ltd. Cała pula 33 proc. udziałów pozostaje jednak formalnie w rękach Mordaszowa.

Jacht Mordaszowa przechwycony

Najbogatszy Rosjanin nie ukrył jednak całego swojego majątku. Włoskie władze poinformowały w piątek 4 marca o zarekwirowaniu należącego do najbogatszego Rosjanina jachty wartego 65 milionów euro. To już kolejne tego typu przejęcie w ostatnich dniach. Wyjątkowo dotkliwie poczuł to także Aliszer Usmanow, który stracił już jacht a także posiadłość na Sardynii.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Sankcje pogrążają gospodarkę rosyjską, ale nie skłonią Putina do zakończenia wojny z dnia na dzień. Maciej Samcik: „Zaszkodzenie takiemu krajowi musi trochę potrwać”