Fuzja Orlenu i Lotosu to stabilność energetyczna kraju
Artykuł sponsorowany

Fuzja Orlenu i Lotosu to stabilność energetyczna kraju

PKN Orlen
PKN OrlenŹródło:PKN Orlen
Nie ma wątpliwości, że polityczna sytuacja na świecie zmieniła się w ostatnich latach diametralnie. Pandemia i wojna wpłynęły znacząco na dynamikę nie tylko społeczną, ale też gospodarczą na całym świecie. Jak sprostać nowym wyzwaniom i zapewnić bezpieczeństwo energetyczne? Odpowiedzią na wyzwania współczesnego świata jest stworzenie koncernu multienergetycznego.

Pierwszego dnia siódmej edycji Kongresu 590 zorganizowano debatę "Połączenie szansą rozwoju polskich przedsiębiorstw". Dyskusja dotyczyła połączenia największych polskich przedsiębiorstw energetycznych – Lotosu i Orlenu, a na dalszym etapie – również PGNiG-u. Rozmowy na jej temat trwały od wielu lat, a fuzja stała się znaczącą odpowiedzią na szalejące ceny surowców energetycznych, wojnę szalejącą tuż za polską granicą oraz globalny energetyczny kryzys.

Jak podkreślił Maciej Małecki, sekretarz stanu, reprezentujący Ministerstwo Aktywów Państwowych, stworzenie koncernu oznacza większą konkurencyjność polskiej gospodarki oraz stabilność i bezpieczeńctwo energetyczne nie tylko Polski, ale także regionu: Czechów i Słowacji. – Firmy zawiązujące współpracę są bardziej odporne na zawirowania na światowych rynkach, mają łatwiejszy dostęp do finansowania i zdywerysfikowany portfel przychodów – mówił.

– To ostatni dzwonek, żeby odpowiadać na ryzyka, które niesie z sobą współczesna sytuacja geopolityczna i na rynku energetycznym – punktował Marek Garniewski z PKN Orlen. – Robimy duży krok w stronę niezależności surowcowej i energetycznej – nie ma wątpliwości Krzysztof Nowicki z Grupy Lotos. Fuzja według wiceprezesa Lotosu ds. fuzji i przejęć oznacza m.in. dywersyfikację źródeł finansowania inwestycji, badań i rozwoju, rozszerzenie działania na rynki, na których dotychczas nie funkcjonowaliśmy. Optymistyczny akcent do rozmowy wprowadził Leszek Wiwała, dyrektor generalny POPiHN, podkreślając z jednej strony, że najważniejsze jest zabezpieczenie dostaw ropy, ale też twierdząc, że to, co zostało nam przez Rosję odebrane, a więc stabilność energetyczna, przez najbliższe lata do nas powróci. Podkreślił również znaczenie naftoportu w kontekście nieustannie rosnącego popytu na paliwa.

Czy gaz wciąż jest alternatywą w procesie transformacji energetycznej? – oczywiście, że tak. Wątpliwości na temat tego, że rola gazu jest bardzo istotna, nie miał Artur Cieślik, wiceprezes zarządu PGNiG. Przekonywał nie tylko o stabilności tego paliwa, ale także jego nieskoemisyjności. Wspomniał również, że nadal większość koncernów tego typu działa w strukturze oil and gas, Mówił też o tym, że PGNiG w połączonym koncernie będzie obecny na wielu rynkach – nie tylko w Europie, ale także na Bliskim Wschodzie, w Azji oraz w Ameryce Północnej, oraz że rolą koncernu może być dzielenie się doświadczeniem dotyczącym paliw ciepłowniczych i magazynowania – dziś przede wszystkim gazu, a w przyszłości – również wodoru. Temat wodoru wypłynął również w kontekście sieci przesyłowych, których PGNiG jest operatorem, a które w przyszłości można przekształcać w sieci wodorowe.

Na koniec rozmowy Maciej Małecki podkreślił, że Polska będzie bezpieczniejsza, jeśli będziemy mieli skonsolidowany Orlen, Lotos i PGNiG i apelował o spokój, jeśli chodzi o o odchodzenie od gospodarki opartej na paliwach konwencjonalnych. Wtórował mu Artur Cieślik, mówiąc o ewolucji, a nie rewolucji i konieczności przechodzenia na paliwa alternatywne w sposób powolny. Marek Garniewski z kolei podkreślił znaczenie nowych technologii i OZE w kontekście zmian klimatycznych i nadzwyczajnej sytuacji, na którą firmy paliwowe postarają się odpowiedzieć.

W debacie udział wzięli: minister Maciej Małecki sekretarz stanu, Ministerstwo Aktywów Państwowych; Marek Garniewski, ekspert w obszarze strategii i Innowacji oraz relacji inwestorskich, PKN ORLEN, Krzysztof Nowicki, wiceprezes zarządu ds. fuzji i przejęć Grupy LOTOS S.A., Leszek Wiwała, prezes, dyrektor generalny POPiHN, Artur Cieślik, wiceprezes zarządu PGNiG ds. strategii i regulacji