Superbohaterowie Marvela nie będą niebawem mieć swojego szefa. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, dyrektor zarządzający Marvel Entertainment ma stracić pracę.
Walt Disney szuka oszczędności. Padło na Marvela
Jak podaje agencja Reuters Walt Disney Co., czyli ogromny potentat rynku rozrywki, szuka oszczędności. Kryzys ostatnich miesięcy dotknął bowiem także tę firmę. Wynika to głównie ze względu na długie okresy pandemicznych lockdownów, które sparaliżowały rynek kinowy, co przełożyło się na brak premier kolejnych filmów. Zamknięte były także księgarnie i sklepy z komiksami, na których wytwórnia także zarabia. Wszystko to uderzyło w wyniki finansowe giganta.
Dyrektor Marvela straci pracę
Do złej sytuacji firmy dołączyły wewnętrzne rozgrywki polityczne. Po stworzeniu giganta rynku rozrywki, wewnątrz trwały spory o władzę. Jednym z ich aktywnych aktorów miał być Isaac "Ike" Perlmutter, czyli szef odpowiedzialnego za produkcję komiksów i akcesoriów z superbohaterami Marvel Entertainment. Po nieudanej próbie umieszczenia w radzie nadzorczej spółki Nelsona Peltza teraz Perlmuttera mogą czekać większe problemy. Jak donosi Reuters, dyrektor ma stracić swoje stanowisko.
Decyzja ma być tłumaczona koniecznością oszczędności. Marvel Entertainment zostanie włączony do innej części przedsiębiorstwa, a co za tym idzie, jego szef nie będzie już potrzebny.
Dyrektor odpowiedzialny za fuzję
Isaac „Ike” Perlmutter przejął kontrolę nad Marvel Entertainment w 1990 roku i od tamtego czasu prowadził firmę. W 2009 roku to on był odpowiedzialny za przeprowadzenie transakcji sprzedaży spółki Disneyowi za 4 miliardy dolarów. Jak wynika z doniesień, teraz osiemdziesięcioletni dyrektor, po latach będzie mógł cieszyć się emeryturą.
Czytaj też:
Dobre nowości w kwietniu na Disney+. Sprawdzamy, co pojawi się na platformieCzytaj też:
Gwiazdor filmów Marvela aresztowany. Został oskarżony o napaść na kobietę