Ryanair wzmacnia kadry. Nowy członek zarządu „zna wszystkich w Brukseli”

Ryanair wzmacnia kadry. Nowy członek zarządu „zna wszystkich w Brukseli”

Ryanair
Ryanair Źródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Zarząd Ryanaira zostanie wzmocniony przez dwóch nowych członków. Elisabeth Köstinger to była europosłanka, która „w Brukseli podobno zna każdego”, a Eamonn Brennan był dyrektorem generalnym Eurocontrol, czyli europejskiej organizacji zrzeszającej agencje kontroli lotów.

Od 1 kwietnia do zarządu Ryanair Holdings dołączą Elisabeth Köstinger i Eamonn Brennan. Oboje otrzymali stanowiska tzw. non-executive director, czyli nie będą odpowiadać za bieżącą działalność przewoźnika, tylko zostali niezależnymi doradcami w Ryanairze – informuje „Rzeczpospolita”.

Ryanair z nowymi członkami zarządu

Ryanair w komunikacie prasowym poinformował, że Köstinger i Brennan będą brali udział w przygotowaniu strategii dla Ryanaira.

Te nominacje są ciekawe, bo oboje wcześniej pracowali w miejscach, które dały im rzległe znajomości. Elisabeth Köstinger przychodzi do Ryanaira ze świata wielkiej polityki: w latach 2009 – 2017 reprezentowała Austrię w Europarlamencie, potem została ministrem rolnictwa, zrównoważonego środowiska i turystyki w rządach kolejnych kanclerzy — Kurza, Schallenberga i Nehammera.

Z kolei Eamonn Brennan pracował jako pilot, a przez 5 ostatnich lat był dyrektorem generalnym Eurocontrol, czyli europejskiej organizacji zrzeszającej agencje kontroli lotów, takie jak np. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Wcześniej szefował irlandzkiemu regulatorowi lotnictwa cywilnego Irish Aviation Authority.

Ryanair ostrzega przed paraliżem europejskich lotnisk w wakacje

Choć do wakacji zostało jeszcze kilka miesięcy, to Ryanair już teraz bije na alarm. Zdaniem irlandzkiego przewoźnika, jeżeli Unia Europejska nie podejmie stanowczych kroków, Europę czeka prawdziwy paraliż. Jak informuje irlandzki przewoźnik, tylko w tym roku odwołanych lub opóźnionych było już ponad milion lotów. Wszystkie te utrudnienia miały być związane ze strajkiem kontrolerów lotu we Francji, do których w tym roku doszło już 14 razy, a kolejne są w planach.

Strajki we Francji mają ogromne konsekwencja dla ruchu nad Europą. Co ciekawe, utrudnień w zasadzie nie odczuwają osoby latające do i z Francji, a także w granicach tego kraju. Zgodnie z francuskim prawem w razie protestów loty krajowe, a także te z i do Francji, są bowiem traktowane priorytetowo. Natomiast konsekwencje odczuwają pasażerowie, którzy będą jedynie przecinać francuską przestrzeń lotniczą.

W związku z ryzykiem wystąpienia prawdziwego paraliżu nad europejską przestrzenią powietrzną podczas wakacji Ryanair rozpoczął zbieranie podpisów pod internetową petycją. Irlandzki przewoźnik domaga się ochrony lotów nad Francją podczas strajków i wprowadzenia przepisów na wzór tych obowiązujących w Grecji, Włoszech, czy Hiszpanii. Dzięki temu udałoby się uniknąć najczarniejszego scenariusza i odwoływania lotów.

To jednak nie koniec. Ryanair chce również umożliwienia europejskim kontrolerom nadzorowania ruchu nad Francją podczas protestów tamtejszych nadzorców. Trzeci postulat to zmuszenie Francuzów do udziału w arbitrażu, zamiast przeprowadzana kolejnych strajków.

Czytaj też:
Ryanair straszy dodatkową opłatą. Część podróżnych będzie zadowolona
Czytaj też:
Wizz Air i Ryanair z nowymi trasami z Polski. Wszystkie idealne na wakacje

Opracowała:
Źródło: Rzeczpospolita / Wprost