Dogecoin w górę. Musk znów bawi się Twitterem

Dogecoin w górę. Musk znów bawi się Twitterem

Musk, doge
Musk, doge Źródło:X
Twiter zmienił w poniedziałek logo na pieseła — bohatera memów i „twarzy” kryptowaluty Dogecoin. Elon Musk, znany z wywoływania spektakularnych ruchów na kursach „piescoina”, na razie nie wytłumaczył się z tego ruchu. Krążą jednak plotki, że zamierza je połączyć z płatnościami na Twitterze.

Płatność w Dogecoinach na Twitterze? Do tej pory tę informację traktowano jak plotkę, ale w poniedziałek wieczorem logo Twittera zmieniło się z niebieskiego ptaszka na popularnego Pieseła. Niewykluczone, że kontrowersyjny miliarder, znany ze swojej słabości do memów i kryptowaluty, stworzonej w ramach żartu, chce nam właśnie coś ogłosić.

Musk steruje „piesełem”

Plotka i zmiana loga Twittera wystarczyły, aby kurs Twittera wystrzelił w poniedziałek wieczorem o niemal 19 pro. w górę. Muskowi zdarzyło się już wielokrotnie wpływać na kurs Dogecoina swoimi Tweetami.

Od kilku dni memiczna kryptowaluta ma dobrą passę. Elon Musk zwrócił się do sądu o niezajmowanie się sprawą, która miała dotyczyć zarzutów o domniemane stworzenie przez niego piramidy finansowej opartej na kryptowalucie Dogecoin. Potencjalna kara zawarta w pozwie, była gigantyczna.

Prawnicy, którzy reprezentują Elona Muska zwrócili się do rozpatrującego sprawę sądu, aby proces odwołać. Uważają, że oskarżenia oparte są na fantazjach inwestorów oraz „nieszkodliwych i humorystycznych tweetach Elona Muska”. Sąd na razie nie odpowiedział, ale sama ta argumentacja wystarczya, by kurs Dogecoina wystrzelił o 10 proc. w górę.

Elon Musk podejrzewany o stworzenie piramidy finansowej

Inwestorzy, którzy pozwali Elona Muska podejrzewają, że jego działania nie były przypadkowe. Miliarder w ciągu dwóch lat podniósł swoimi żartami wartość kryptowaluty aż o 36 proc. To stopa zwrotu niemal niespotykana w innych formach inwestowania.

Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że w pewnym momencie wartość Dogecoina nagle runęła. Tego typu działania na pompowanie cen akcji, aby maksymalnie na nich zarobić, są w historii znane i jest to jedno z działań zabronionych.

Czytaj też:
„Elon Musk wie, co robi”. Ekonomista o przejęciu Twittera
Czytaj też:
Bitcoin i Ethereum znów mocno w górę. Wraz z nimi ożywił się cały rynek