Według GUS od kwietnia do czerwca Ukraińcy wydali w Polsce 1,76 mld zł. To prawie o 300 mln zł więcej niż rok wcześniej i aż o 1,1 mld więcej niż w 2021 roku. Wydali ich też więcej niż w pierwszym kwartale tego roku. Gospodarka dużo na obywatelach Ukrainy zarabia, ale być może dochodzimy do maksimum.
Wydatki Ukraińców w Polsce rosną
Obywatele Ukrainy wydają w polskich sklepach i na usługi jednak wciąż mniej niż przed pandemią. W latach 2014-2019 w ciągu pół roku było to średnio 3,4 mld zł, a obecnie – 3,2 mld zł. Pieniądze wydają w pierwszej kolejności na artykuły niespożywcze, na drugiej pozycji są usługi. Na trzecim miejscu są zakupy spożywcze.
Stołeczna Gazeta Wyborcza zauważa, że po nałożeniu inflacji okazuje się jednak, że wartość wydanych pieniędzy jest jednak sporo mniejsza niż kilka lat temu. Osoby z Ukrainy mają mniej pieniędzy niż ich rodacy kilka lat temu lub częściej wysyłają je za granicę. „Wtedy byli to często relatywnie dobrze zarabiający pracownicy budowlani, dziś – z racji, że uchodźczyniami są głównie kobiety z dziećmi – ich udział na tym rynku spada” – podsumowuje „GW”.
Czy jest szansa na to, że w przyszłości wydatki te będą nadal rosły?
– Teraz widzimy trend wzrostowy. Trudno jednak na razie szacować czy ten się utrzyma, bo widzimy spadającą podaż pracowników z Ukrainy w Polsce – skomentował Krzysztof Inglot, założyciel agencji rynku pracy Personnel Service.
Czytaj też:
Sprawdzili, ile zarabia się w finansach, marketingu i sprzedaży. Firmy kusza pensjamiCzytaj też:
„Praca za grosze”? Nie ma chętnych. Firmy liczą na pracowników ze Wschodu