Popularny w sieci serwis ogłoszeniowy. W zakładce „Praca” znajdują się setki ofert zatrudnienia dla specjalistów różnych branż. Chętni do zmiany firmy mogą przebierać w ogłoszeniach do woli. Uwagę większości osób oprócz podawanych kwot wynagrodzenia przyciąga także długa lista świadczeń pozapłacowych, jakie coraz częściej oferują pracodawcy. W wielu ogłoszeniach benefitów jest znacznie więcej niż wymagań stawianych kandydatom.
Rynek pracy. Nietypowe benefity przyciągają pracowników do firmy
Zdaniem specjalistów od rynku pracy pozafinansowe „motywatory” to obecnie najlepszy z wabików, by zapełnić wakaty. Ma on za zadanie przede wszystkim przyciągnąć do firm kandydatów z poszukiwanymi kompetencjami, ale również zakotwiczyć ich na dłuższy czas i zwiększać zaangażowanie zatrudnionych osób. To dlatego pracodawcy starannie układają listy zachęt, wsłuchując się dokładnie w oczekiwania pracowników. A ci przekonują, że chcą dążyć do równowagi między życiem prywatnym i zawodowym.
W wielu firmach takie benefity jak dofinansowanie wypoczynku, prywatna opieka medyczna czy karty sportowe stały się standardem. Bardzo popularny w ostatnim czasie stał się elastyczny czas pracy. Obecnie jest to już stały element w ogłoszeniach pracodawców i jak przyznają rekruterzy, ten benefit stał się słowem-kluczem, które przyciąga pracowników do firmy lub zniechęca ich, gdy pracodawca nie wspomina o nim w ogłoszeniu.
Benefity dla pracowników. Firmy godzą się na dodatkowe dni wolne
Firmy coraz częściej w tej rywalizacji o pracowników oferują im wyszukane benefity. O konieczności wprowadzenia kolejnych udogodnień mówią też eksperci. – Teraz w modzie są usługi nietypowe – mówi Daria Bomba, kierownik Działu Kadr i Płac w Ecol-Unicon. W podobnym tonie o nowym rozwiązaniu, które stało się kolejnym wyróżnikiem oferty u części pracodawców, wypowiada się Mateusz Żydek z agencji rekrutacyjnej Randstad.
– Z naszego badania Monitor Rynku Pracy wynika, że z dodatkowych dni wolnego może korzystać w Polsce 18 proc. respondentów — mówi o nowym rozwiązaniu w rozmowie z Wprost.pl. Najczęściej z dodatkowego urlopu korzystają pracownicy małych i mikrofirm. Średnia liczba ośmiu dodatkowych dni przypadła do gustu zarówno nowozatrudnionym, jak i stałym pracownikom.
Pracownicy chwalą dodatkowe urlopy, ale ich nie nadużywają
– J ak zawsze w przypadku takich rozwiązań, zaczęło się od branży IT i startupów, a w tej chwili przyjmują je w różnej formie duże korporacje działające w Polsce. Ma to różną formułę — czasem dodatkowego dnia z jakiejś okazji, np. urodzin pracownika, czasem nielimitowanego urlopu — opowiada.
– Nasze doświadczenia pokazują, że tam, gdzie organizacja pracy pozwala na takie dodatkowe dni wolnego, rozwiązanie sprawdza się, a pracownicy nie nadużywają tych bonusowych urlopów. Wpływa to przede wszystkim na ich dobrostan i pozwala elastycznie reagować, gdy czują, że brakuje im energii i potrzebują naładować akumulatory — dodaje ekspert firmy Randstad.
Dodatkowe dni wolnego po ukończonym projekcie. Pracownicy chcą odpocząć
O nietypowym beneficie, jakim są dodatkowe dni wolne, pracownicy chętnie dzielą się informacjami w mediach społecznościowych. Internauci chwalą się, że ich firmy oferują pracownikom kilka dni wolnego po każdym zakończonym projekcie, by mogli zresetować się i powrócili wypoczęci do pracy. Inni przyznają wprost, że po dwóch czy trzech miesiącach oczekują od swoich szefów dodatkowego tygodnia urlopu, by móc oderwać się od pracy i jechać ze znajomymi zwiedzać kolejny kraj.
Jedną z pierwszych firm, która wprowadziła dla swoich pracowników nielimitowane urlopy była firma Traffit oferująca system do automatyzacji rekrutacji. Jak przekonywał w jednym z wywiadów twórca tej spółki Adrian Wolak, w jego zespole przyjęto założenie, że każda osoba może wziąć tyle wolnego, ile chce. Prezes firmy przyznał, że docenia rezultaty pracy, a nie ilość przepracowanego czasu na jej ukończenie. Wszystkie sprawy organizacyjne pracownicy ustalali między sobą i liderem grupy. Za wszystkie dni wolne otrzymywali normalne wynagrodzenie.
Dodatkowe urlopy dla pracowników. Zyskują także pracodawcy
„Jakie korzyści mają firmy, oferując dodatkowe lub nielimitowane urlopy?” – dopytywali internauci. Dla pracodawcy jest to też bardzo istotna kwestia, bo jak dowodzą badania The International Foundation of Employee Benefit Plans, w porównaniu z pracownikami, którzy nie biorą urlopu wypoczynkowego, osoby, które co roku decydują się na dłuższy wypoczynek, pracują nawet o 40 proc. bardziej wydajnie, ale też o 28 proc. rzadziej korzystają ze zwolnień lekarskich.
Z kolei inne badania, Miki Kivimäkiego z University College London i Ichiro Kawachi z Uniwersytetu Harvarda, wskazują, że osoby pracujące na pełnych obrotach bez dłuższego odpoczynku, narażają się na poważne kłopoty zdrowotne – zawały serca, choroby układu krążenia i udary. – Te kwestie stają się ważne dla firm, szczególnie w dobie trudności ze znalezieniem pracowników na stałe czy chociażby na zastępstwo — mówią zgodnie rekruterzy.
Czytaj też:
Te branże najczęściej rekrutują pracowników. Dwa sektory zdominowały rynekCzytaj też:
Oferty pracy są, ale kandydatów jest znacznie więcej niż ogłoszeń. Dwieście osób na jedno miejsce